Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 18.04.2015 06:00 Publikacja: 18.04.2015 06:00
Foto: GG Parkiet
W 2014 r. największa gospodarka eurolandu powiększyła się o 1,6 proc., co i tak stanowiło wyraźne przyspieszenie wzrostu w stosunku do poprzednich dwóch lat. Mediana prognoz ankietowanych przez agencję Bloomberga ekonomistów zakłada, że ten rok będzie podobny. W ostatnich miesiącach perspektywy niemieckiej gospodarki wyraźnie się jednak w ich oczach poprawiły. Jeszcze na początku roku spodziewali się jej wzrostu o 1,2 proc.
Wspólne prognozy instytutów DIW, Ifo, IWH i RWI są więc optymistyczne nawet na tym tle, ale tylko na najbliższy rok. W 2016 r. największa gospodarka eurolandu urośnie według nich o 1,8 proc. Ta prognoza nie odbiega od średnich oczekiwań ekonomistów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Kraje afrykańskie będą musiały wydać miliardy dolarów na nowe plantacje oraz systemy nawadniające. Dlatego ceny będą nadal rosły, chociaż już podwajają się co roku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas