Ropy z Rosji będzie mniej

Rosji kończą się rozpoznane złoża ropy i będzie jej pompować już tylko mniej. Za cztery lata wydobycie spadnie o 14 procent.

Publikacja: 18.02.2016 16:14

Ropy z Rosji będzie mniej

Foto: Bloomberg

Scenariusz stresowy rozwoju sytuacji w rosyjskiej branży naftowej do 2035 r. opublikowało rosyjskie ministerstwo energetyki. Za bazę przyjęto tam cenę 30-31 db w latach 2016-2017, a do 2020 r. - 42 db. ceny gazu mają za cztery lata wzrosnąć do 175 dol./1000m3, a potem nie zmieniać się przez kolejne pięć lat, podała gazeta Wiedomosti.

Wydobycie ropy, jak zakładają kremlowscy urzędnicy, może za cztery lata spaść do 460 mln ton czyli 14 proc. w stosunku do rekordowego 2015 r. Choć w dokumencie nie ma o tym mowy, to analitycy zwracają uwagę, że powodem takiego spadku będzie niedobór inwestycji w nowe złoża. Stare, odkryte jeszcze w czasach sowieckich już są na ukończeniu. W końcu 2012 r. pod młotek trafiły ostatnie działki wielkich złóż syberyjskich - Łodoczne (zasoby to 43 mln t ropy i 70 mld m3 gazu), Imiłorskie (193 mln t ropy i 24 mld m3 gazu) i Siewiero-Rogożnikowskie (146 mln t i 14 mld m3) zostały wystawione na przetarg. To ostatnie dostępne na lądzie, przebadane i częściowo już eksploatowane złoża. Ich odkrycie nastąpiło jeszcze w czasach ZSRR. Złoża leżą w okręgu Chanty-Mansijskim. Walkę o nie wygrały: Rosneft, Surgutneftegaz i Łukoil.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Najgorsze pierwsze 100 dni dla rynków od czasów Geralda Forda
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii
Gospodarka światowa
Czy Powell nie musi bać się o stanowisko?
Gospodarka światowa
Chiny twierdzą, że nie prowadzą żadnych rozmów handlowych z USA
Gospodarka światowa
Niemcy przewidują stagnację gospodarki w 2025 r.
Gospodarka światowa
Musk obiecał mocniej zajmować się Teslą