Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 11.03.2016 05:48 Publikacja: 11.03.2016 05:00
Prezes EBC Mario Draghi nie powtórzył grudniowego błędu komunikacyjnego i tym razem przebił oczekiwania inwestorów.
Foto: Archiwum
Poprzednio Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego poluzowała politykę pieniężną na początku grudnia. Wówczas nie sprostała rynkowym oczekiwaniom, które sama wykreowała. Efektem było umocnienie euro i przecena na europejskich rynkach akcji oraz obligacji – czyli faktyczne zaostrzenie polityki pieniężnej. Tym razem EBC z zapasem przeskoczył wysoko zawieszoną poprzeczkę.
Nie tylko obniżył główną stopę procentową z 0,05 proc. do 0 proc., ale też sprowadził głębiej poniżej zera, z -0,2 do -0,3 proc., stopę depozytową, wyznaczającą oprocentowanie depozytów banków komercyjnych w banku centralnym. Do tego zwiększył z 60 do 80 mld euro miesięczne wydatki w ramach programu QE i rozszerzył paletę instrumentów, które może kupować, dodając do m.in. obligacji skarbowych i samorządowych obligacje spółek. Zapowiedział też cztery dodatkowe aukcje czteroletnich pożyczek (tzw. TLTRO) dla banków komercyjnych skorych do udzielania kredytów firmom i gospodarstwom domowym. Oprocentowanie TLTRO może być nawet równe stopie depozytowej – co oznaczałoby, że EBC będzie bankom płacił za udzielone im pożyczki.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Początek drugiej kadencji prezydenckiej Donalda Trumpa przyniósł inwestorom dużo wstrząsów i rozczarowań. Choć indeks S&P 500 jeszcze w lutym ustanowił rekord wszech czasów. Powrót do trwałych zwyżek może być bardzo trudny.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas