Po atakach w Paryżu i Brukseli odnotowaliśmy „znaczący spadek" liczby osób odwiedzających Londyn – powiedział prezes spółki Nick Varney po opublikowaniu raportu finansowego za 2016 r. I wyjaśnił, że zazwyczaj takie skutki ataku utrzymują się przez pięć do sześciu miesięcy, ale kilka ataków z rzędu powoduje wydłużenie się tego okresu.
To samo spotkało atrakcje spółki na Florydzie, gdzie frekwencja spadła po strzelaninie w klubie nocnym w Orlando w lecie minionego roku. Niefortunne okazało się też otwarcie akurat w minionym roku muzeum figur woskowych w Stambule, bo próba zamachu stanu i jej następstwa sparaliżowały ruch turystyczny. W rezultacie zysk operacyjny spadł o 6 proc.