Peter Lalor, komentator krykieta dla jednej z australijskich gazet, po obejrzeniu turnieju w tej dyscyplinie na Old Traford wrócił do hotelu Malmaison i w barze zamówił butelkę piwa Deuchars IPA.
– Gdy płaciłem, nie miałem na nosie okularów, a z terminalem były jakieś kłopoty, bo dwa razy musiałem wklepywać PIN – relacjonował później. – Wydało mi się to dość dziwne i zapytałem: – Ile w końcu zapłaciłem za to piwo? Dziewczyna za barem spojrzała na kwit i powiedziała tylko: „Oh my God!", i dość niechętnie pokazała mi rachunek.
Po zobaczeniu kwoty 99 983 dolarów australijskich (55 tys. funtów) Lalor wezwał kierownika hotelu, ten natychmiast przyznał, że to błąd, i obiecał wszystko sprostować w swoim banku. Trwało to jednak dziesięć dni roboczych.