Amerykanie przekonywali, że zaangażowanie Huawei narazi na szwank transatlantycką współpracę wywiadowczą i z punktu widzenia bezpieczeństwa byłoby czystym szaleństwem. Taką opinię niedawno wyraził też amerykański Kongres. Dla Borisa Johnsona to nowy kłopot, bo miał nadzieję na szybkie podjęcie decyzji w sprawie Huawei. Brytyjski premier zapewnia, że nie zamierza narażać na szwank bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii i sojuszników, ale uważa, że krytycy technologii chińskiej spółki powinni wskazać „alternatywnego" dostawcę.