Według danych banku hipotecznego Nationwide Building Society domy na Wyspach zdrożały o 1,9 proc. w stosunku rocznym, najbardziej od listopada 2018 r. W porównaniu z grudniem ceny wzrosły o 0,5 proc.
Rynek nieruchomości wyraźnie ożywił się po zdecydowanym zwycięstwie konserwatystów, które wyrwało Wielką Brytanię z brexitowego marazmu i umożliwi jej opuszczenie Unii Europejskiej już w piątek. Kwestią otwartą pozostaje, jak długo da się utrzymać taką koniunkturę, bo Londyn do końca roku ma wynegocjować układ handlowy z Unią, co wielu uważa za nierealistyczne.
Wzrost cen domów to jedna z kilku dobrych wiadomości przed zapowiadaną na czwartek decyzją Banku Anglii o redukcji stóp procentowych. Jeszcze w poniedziałek stawiało na to 60 proc. traderów, a po raporcie Nationwide już tylko 44 proc. Większość ekonomistów nie spodziewa się także zmiany stóp przez Fed. JB