Sprzedaż firmy wzrosła o 13 proc., do 62,4 mld euro, a zysk netto podskoczył prawie siedmiokrotnie, do 3,4 mld euro.

Sprzedaż koncernu w Państwie Środka zwiększyła się o ponad 60 proc. Dzięki temu Chiny stały się największym rynkiem zbytu samochodów niemieckiego producenta. Co warto dodać, spółka dotąd nie miała problemu z niedoborem mikroprocesorów, jednak zastrzegła, że sytuacja może się zmienić.

Tak wyraźna poprawa wyników u jednych wzbudza zachwyt, u innych wątpliwości. Biorąc pod uwagę, że Niemcy najwięcej eksportują właśnie aut, odbudowa wyników napawa optymizmem i pokazuje solidną pozycję branży. Niektórzy eksperci zwracają jednak uwagę, jak ważną rolę w tamtejszym eksporcie odgrywają Chiny. Może to być ważny element w kontekście ostatnich konfliktów między UE a Chinami dotyczących prześladowań mniejszości etnicznych w Państwie Środka. Niepokój UE budzą również sposoby tłumienia sprzeciwu w Hongkongu. GSU