Podpisany dekret jest następstwem sprawozdania opublikowanego przez Environmental Protection Agency, który wykazał, że USA odczuwają globalne ocieplenie poprzez m.in. większą liczbę fal upałów, pożarów czy powodzi. Z tego powodu Biden podkreślił również, że przemiany klimatu wpłyną na destabilizację cen domów czy fundusze emerytalne. – Nasz system finansowy został zbudowany przy założeniu, że klimat będzie stabilny, podczas gdy jasne jest, że nie żyjemy w takim świecie – stwierdził Brian Deese, szef National Economic Council.

Wspomniany dekret nakazuje urzędnikom zgłaszanie ryzyka, jakie zmiana klimatu stwarza dla aktywów federalnych i dochodów podatkowych. W dokumencie stwierdzono również, że firmy, z którymi współpracuje rząd, powinny ujawnić swoje emisje gazów cieplarnianych.

Jak podkreślają eksperci, to właśnie ostatni element jest w dekrecie najważniejszy. – W obliczu utraty inwestorów, klientów, a być może i pracowników, firmy mogą odczuć presję, i w efekcie doprowadzić do zmian – podsumowała Mindy Lubber, prezes organizacji non profit Ceres współpracującej z inwestorami. GSU