Paweł Jabłoński: Trójmorze to jeden z priorytetów polityki zagranicznej

Europa Środkowa połączona ze sobą silnymi więzami twardej infrastruktury transportowej, energetycznej oraz cyfrowej stanie się jako rynek znacznie bardziej atrakcyjna – mówił w studiu Parkiet TV wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Rozmowę podczas II Konferencji Giełd Trójmorza przeprowadził Przemysław Tychmanowicz.

Publikacja: 08.10.2021 13:00

Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński

Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński

Foto: parkiet.com

Jak duże wsparcie polityczne ma idea Trójmorza?

Jest to jeden z priorytetów polityki zagranicznej. Przez ponad trzy dekady po obaleniu komunizmu, kiedy Polska stała się wolnym krajem, skupialiśmy się przede wszystkim na integracji z Zachodem. Była to europejska integracja gospodarcza, a także integracja w zakresie bezpieczeństwa w strukturach NATO. Procesy te były bardzo istotne, ale przez wiele lat zaniedbano to, co powinno być podstawą, czyli budowę silnej Polski w regionie i silnego regionu. Europa Środkowa jako całość ma ogromny potencjał. Jeśli chcemy go wykorzystać, musimy współpracować, a współpraca w ramach obszarów infrastrukturalnych, bo tego dotyczy przede wszystkim inicjatywa Trójmorza, to podstawa, od której trzeba zacząć.

Co może dać bliższa współpraca krajów Trójmorza?

Jeżeli będziemy w stanie skutecznie realizować projekty, to doprowadzimy do sytuacji, w której Europa Środkowa połączona ze sobą silnymi więzami twardej infrastruktury transportowej, energetycznej oraz cyfrowej stanie się jako rynek znacznie bardziej atrakcyjna. Trójmorze jako całość jest bowiem niezwykle ciekawym obszarem, szczególnie jeśli mówimy o inwestycjach infrastrukturalnych, które w najbliższym czasie będą tu realizowane. Dostrzegają to również partnerzy zagraniczni. Widzą, że to może być dla nich również bardzo dobry biznes. Skorzystają na tym też obywatele.

Trójmorze ma być przeciwwagą dla Europy Zachodniej?

Tu nie chodzi o to, by być przeciwwagą. Chodzi o równowagę. Unia Europejska opiera się na zasadzie spójności. Aby spójność ekonomiczna i społeczna faktycznie istniała, poziom rozwoju musi być taki sam i na Zachodzie, w centrum i na Wschodzie. To, że dzisiaj rozmawiamy o inwestycjach infrastrukturalnych, to nie są działania w kontrze do UE. Wręcz przeciwnie. Chodzi o dopełnienie integracji europejskiej i wzięcie spraw w swoje ręce. Jeżeli tego nie zrobimy i nie uda się tego zrealizować, straci na tym nie tylko Europa Środkowa, ale także i cała Unia Europejska.

Gospodarka światowa
Załamanie liry i giełdy tureckiej po aresztowaniu przywódcy opozycji
Gospodarka światowa
Putin pozwolił spieniężyć część uwięzionych akcji
Gospodarka światowa
Niemcy: poluzowanie hamulca da szansę na powrót gospodarki do wzrostu
Gospodarka światowa
W Europie Środkowo-Wschodniej mniej fuzji i przejęć banków
Gospodarka światowa
BYD ma technologię bardzo szybkiego ładowania samochodów elektrycznych
Gospodarka światowa
Bessent nie boi się korekty giełdowej
Gospodarka światowa
Klarna idzie na amerykańską giełdę. Będzie duże IPO