Wspomniane firmy miałyby zajmować się branżą zdrowotną, lotniczą oraz energetyczną. Zarządzający podkreślają jednak, że zmiana nie nadejdzie nagle. Pierwsza firma miałaby powstać na początku 2023 r. – Dzięki utworzeniu trzech oddzielnych spółek każda z nich będzie mogła bardziej skupić się na własnej dziedzinie oraz elastyczniej podchodzić do swojej strategii – wyjaśnił Larry Culp, prezes General Electric. Prezesem firmy odpowiedzialnej za energetykę ma zostać Scott Strazik, a tej dotyczącej opieki zdrowotnej – Peter Arduini. GE szacuje, że jednorazowe koszty podzielenia spółki wyniosą 2 mld dolarów. Z kolei koszty operacyjne mają sięgnąć 0,5 mld dolarów. GSU