Ilość energii wytwarzanej w elektrowniach węglowych wzrosła w tym roku o 9 proc., po tym jak w pandemicznym 2020 r. spadła o 4 proc. Tak gwałtowne zwyżki wynikają z ożywienia gospodarczego oraz wysokich cen gazu, które spowodowały zwrot w kierunku węgla. Zdaniem ekspertów IEA, aby ograniczyć dalsze zwyżki niezbędna jest interwencja rządów.
– Węgiel jest największym źródłem globalnych emisji CO2, a tegoroczne wysokie poziomy produkcji są niepokojącym znakiem tego, jak daleko jesteśmy od obniżania naszych emisji. Bez stanowczych kroków rządzących mamy niewielkie szanse na ograniczenie temperatury Ziemi – stwierdził Fatih Birol, prezes IEA. GSU