Jak oszacował wstępnie GUS, produkt krajowy brutto Polski, szeroka miara aktywności w gospodarce, zwiększył się realnie (tzn. w cenach stałych) o 1,9 proc. rok do roku, niemal dwukrotnie bardziej niż kwartał wcześniej.
Ankietowani przez „Parkiet” pod koniec kwietnia ekonomiści przeciętnie szacowali, że PKB wzrósł w I kwartale o 1,8 proc. W tym świetle środowe dane GUS były zbieżne z oczekiwaniami. Ale u progu I kwartału oczekiwania były bardziej optymistycznie. Na początku stycznia ekonomiści przeciętnie spodziewali się przyspieszenia wzrostu PKB w pierwszych miesiącach br. o 2,5 proc. rok do roku.
Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych PKB Polski zwiększył się w I kwartale o 0,4 proc. w stosunku do IV kwartału ub.r., gdy z kolei zmalał o 0,1 proc. (to dane po rewizji, wcześniej GUS szacował, że PKB w IV kwartale nie zmienił się wobec III kwartału). To najlepszy wynik od I kwartału 2023 r.
Wstępny szacunek GUS nie zawiera danych o strukturze PKB w I kwartale. Ekonomiści przypuszczają jednak, że istotnie wyhamował wzrost popytu inwestycyjnego (do 2,6 proc. rok do roku z 8,7 proc. w IV kwartale ub.r.), a jednocześnie przyspieszył wzrost popytu konsumpcyjnego (do 3,3 proc. po zniżce o 0,1 proc. w IV kwartale ub.r.). Zmniejszył się też prawdopodobnie pozytywny wpływ na wzrost PKB wyników handlu zagranicznego.