Polska gospodarka przyspiesza, ale niezbyt żwawo. GUS podał najnowsze dane o PKB

Produkt krajowy brutto Polski zwiększył się w I kwartale br. o 1,9 proc. rok do roku po zwyżce o 1 proc. w IV kwartale ub.r. To najlepszy wynik od ponad roku, ale słabszy niż ekonomiści oczekiwali u progu minionego kwartału.

Aktualizacja: 15.05.2024 11:21 Publikacja: 15.05.2024 10:19

Polska gospodarka przyspiesza, ale niezbyt żwawo. GUS podał najnowsze dane o PKB

Foto: Fotorzepa/ Urszula Lesman

Jak oszacował wstępnie GUS, produkt krajowy brutto Polski, szeroka miara aktywności w gospodarce, zwiększył się realnie (tzn. w cenach stałych) o 1,9 proc. rok do roku, niemal dwukrotnie bardziej niż kwartał wcześniej.

Ankietowani przez „Parkiet” pod koniec kwietnia ekonomiści przeciętnie szacowali, że PKB wzrósł w I kwartale o 1,8 proc. W tym świetle środowe dane GUS były zbieżne z oczekiwaniami. Ale u progu I kwartału oczekiwania były bardziej optymistycznie. Na początku stycznia ekonomiści przeciętnie spodziewali się przyspieszenia wzrostu PKB w pierwszych miesiącach br. o 2,5 proc. rok do roku.

Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych PKB Polski zwiększył się w I kwartale o 0,4 proc. w stosunku do IV kwartału ub.r., gdy z kolei zmalał o 0,1 proc. (to dane po rewizji, wcześniej GUS szacował, że PKB w IV kwartale nie zmienił się wobec III kwartału). To najlepszy wynik od I kwartału 2023 r.

Wstępny szacunek GUS nie zawiera danych o strukturze PKB w I kwartale. Ekonomiści przypuszczają jednak, że istotnie wyhamował wzrost popytu inwestycyjnego (do 2,6 proc. rok do roku z 8,7 proc. w IV kwartale ub.r.), a jednocześnie przyspieszył wzrost popytu konsumpcyjnego (do 3,3 proc. po zniżce o 0,1 proc. w IV kwartale ub.r.). Zmniejszył się też prawdopodobnie pozytywny wpływ na wzrost PKB wyników handlu zagranicznego.

Większość ekonomistów spodziewa się, że w całym 2024 r. PKB Polski zwiększy się o około 3 proc. po zwyżce o 0,2 proc. w 2023 r. Optymiści oczekują wyniku bliższego 4 proc. Kołem zamachowym gospodarki ma być w tym roku popyt konsumpcyjny, napędzany najszybszym w tym stuleciu wzrostem realnych dochodów gospodarstw domowych. W I kwartale przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej zwiększyło się nominalnie o 14,4 proc. rok do roku. Ze względu na spadek inflacji poniżej 3 proc. rok do roku, siła nabywcza przeciętnego wynagrodzenia podskoczyła o ponad 11 proc. rok do roku.

- Przyspieszenie tempa wzrostu PKB w pierwszych miesiącach br. dobrze wróży kolejnym kwartałom. Gospodarka jest w fazie rozkręcania się. Na razie głównym silnikiem pozostaje konsumpcja gospodarstw domowych oddech łapią natomiast inwestycje. Te ostatnie mają jednak szansę powrócić do szybkiego wzrostu, według moich prognoz w II połowie br. I to właśnie kombinacja tych dwóch składowych w kolejnych kwartałach, plus miejmy nadzieję powolne odradzanie się popytu zagranicznego, mogą wywindować dynamikę PKB w Polsce w tym roku średniorocznie w okolicę nawet 4,0 proc. Jest to optymistyczny scenariusz, ale w mojej ocenie realny – mówi Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

Gospodarka krajowa
Czarne chmury nad motoryzacją. Cięcia etatów nieuniknione
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Gospodarka krajowa
W polskich eksporterów uderzą kłopoty Niemiec, chińskie cła i Trump
Gospodarka krajowa
Nowe prognozy NBP: wyższa inflacja i wolniejszy wzrost PKB
Gospodarka krajowa
Fitch i S&P zdecydowały ws. ratingu Polski. Konsolidacja zagrożona przez wybory?
Gospodarka krajowa
NBP ma nową projekcję inflacji i PKB. „Jesteśmy nieco bardziej pesymistyczni"
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński: Polityka fiskalna rządu odsuwa w czasie obniżki stóp procentowych