Polska szybko się bogaci, a Polacy wciąż niezadowoleni

Satysfakcja z życia w Polsce od 2016 r. praktycznie się nie zmieniła, a i w poprzednich latach nie szła w parze z szybkim rozwojem gospodarki i poprawą stanu zdrowia mieszkańców. Jednym z wyjaśnień może być wysoka inflacja.

Publikacja: 21.11.2023 08:00

Polska szybko się bogaci, a Polacy wciąż niezadowoleni

Foto: Bloomberg

W większości państw Europy Środkowo-Wschodniej, Azji Środkowej, Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, w których działa Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, przeciętne oceny satysfakcji z życia są dziś wyższe niż w 2016 r. Polska jest jednym z niechlubnych wyjątków. To jeden z wniosków, do których prowadzi wtorkowy „Raport o transformacji”, flagowa publikacja EBOR-u.

Korzyści z pandemii

Ekonomiści z EBOR-u opisali wstępne wyniki z nowej rundy ankietowych badań wśród mieszkańców państw przechodzących proces transformacji, które cyklicznie prowadzi wspólnie z Bankiem Światowym. Sugerują one, że odsetek respondentów, którzy deklarują satysfakcję z życia, w większości państw, w których działa EBOR, jest wyższy niż w 2016 r., gdy przeprowadzone zostało poprzednie takie badanie. Stało się tak, choć już wtedy zniknęła luka satysfakcji między krajami EBOR-u a państwami rozwiniętymi. To oznacza, że różnica w poziomie zadowolenia między tymi pierwszymi a tymi drugimi zaczęła odzwierciedlać tylko różnice w poziomie rozwoju (mierzonym PKB per capita).

– Dalszy wzrost satysfakcji z życia prawdopodobnie odzwierciedla rosnące dochody, korzystne zmiany na rynku pracy – w tym przesuwanie się pracowników ku przyjemniejszym zawodom, wymagającym wyższych kwalifikacji – oraz poprawę stanu zdrowia populacji – oceniają autorzy raportu. Zwracają uwagę na to, że na satysfakcję z życia wyraźnie wpływa czas dojazdu do pracy – ten zaś zmalał w następstwie pandemii, gdy upowszechniła się praca zdalna.

W pierwszej rundzie tego badania, z 2006 r., Polska należała do państw o najwyższym poziomie satysfakcji z życia wśród państw EBOR-u (z zastrzeżeniem, że instytucja ta działała wtedy głównie w krajach postkomunistycznych, inaczej niż dzisiaj, gdy jest obecna także w krajach z basenu Morza Śródziemnego, w tym w Grecji). Zadowolenie z życia deklarowało wówczas 52,7 proc. polskich respondentów. W 2010 r. ten odsetek wzrósł do 55,3 proc., a w 2016 r. sięgnął 57,3 proc. Wstępne wyniki badania prowadzonego obecnie, od października ub.r., sugerują, że odsetek ten minimalnie zmalał (do 57,1 proc.). To sytuuje Polskę mniej więcej w środku stawki 33 państw uwzględnionych w zestawieniu.

Na czele są Tadżykistan, Uzbekistan i Kirgistan, gdzie zadowolenie z życia deklaruje ponad 80 proc. respondentów. To, jak podkreślają ekonomiści z EBOR-u, wyniki zdecydowanie wyższe, niż wynikałoby z poziomu dochodów w tych krajach. Na drugim biegunie są Liban, Tunezja i Litwa. Pierwsze dwa z tych państw nie były uwzględnione w poprzednich edycjach badania. Na Litwie natomiast od 2016 r. doszło do wyraźnego spadku poziomu satysfakcji mieszkańców z życia. To zjawisko wystąpiło też na Słowacji.

Czytaj więcej

Polki inwestują coraz śmielej

Winna inflacja

Stagnacja poziomu satysfakcji z życia nad Wisłą w ostatnich kilku latach jest o tyle zaskakująca, że pod względem poziomu dochodu na mieszkańca Polska należała w tym czasie do liderów – nie tylko w UE. Co więcej, jednym z czynników, które silnie wpływają na poziom zadowolenia z życia, jest stan zdrowia respondentów. Tymczasem w Polsce od 2016 r. subiektywne oceny stanu zdrowia mieszkańców wyraźnie się poprawiły – nawet bardziej niż średnio w krajach uwzględnionych w raporcie EBOR-u.

Czynnikiem, który negatywnie wpłynął na satysfakcję z życia Polaków, mogła być wysoka inflacja w czasie, gdy prowadzone były badania, a także niepewność związana z wojną w Ukrainie. Prof. Beata Javorcik, główna ekonomistka EBOR-u, uważa, że wyskok inflacji jest wśród przyczyn spadku odsetka zadowolonych z życia na Litwie. Tam bowiem kryzys energetyczny związany z wojną w Ukrainie wyjątkowo gwałtownie przełożył się na wzrost cen konsumpcyjnych, który już jesienią ub.r. dochodził do 24 proc. rok do roku. W Polsce w szczytowym momencie inflacja sięgała 18 proc.

Flagowy raport EBOR-u zawiera też aktualizację tzw. wskaźników transformacji, które mają mierzyć postępy państw w budowie gospodarki rynkowej. W Polsce te postępy po 2016 r. wyraźnie zwolniły, a w przypadku szeroko pojętej jakości rządzenia (obejmuje wskaźniki związane z praworządnością, ciężarami regulacyjnymi, postrzeganiem korupcji, prawami akcjonariuszy itp.) nastąpił nawet regres.

Czytaj więcej

Beata Javorcik, EBOiR: Prognozy spadku inflacji są zbyt optymistyczne
Gospodarka krajowa
„Zabolałoby trochę, ale nie mocno”. Jak cła mogą uderzyć w Polskę?
Materiał Promocyjny
Jak wygląda nowoczesny leasing
Gospodarka krajowa
„Przemysł powoli budzi się z zimowego snu”. Są nowe dane o PMI dla Polski
Gospodarka krajowa
Wskaźnik PMI dla Polski wzrósł do 50,7 pkt w marcu; konsensus: 50,9 pkt
Gospodarka krajowa
Rada Polityki Pieniężnej zbiera się ws. stóp procentowych. Przełom coraz bliżej?
Gospodarka krajowa
Inflacja przeszła płaskowyż, teraz droga w dół
Gospodarka krajowa
Wynagrodzenie prezesa NBP. Pensja Adama Glapińskiego w górę