Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.03.2025 23:28 Publikacja: 27.09.2023 21:07
Foto: Adobe Stock
Stagnacja, w której tkwi w tym roku polska gospodarka, ma się ku końcowi. Aktywność ekonomiczną nad Wisłą tłumi wciąż słaby popyt zagraniczny i przedłużający się okres redukcji zapasów w firmach, ale popyt konsumpcyjny zaczyna się odradzać. Jego odbicie w przyszłym roku będzie głównym źródłem ożywienia. Taka struktura wzrostu PKB nie będzie sprzyjała spadkowi inflacji, która jeszcze przez kilka lat pozostanie powyżej celu NBP (2,5 proc. rocznie z tolerancją odchyleń o 1 pkt proc. w każdą stronę). Lipcowa projekcja analityków banku centralnego, wedle której inflacja w 2024 r. będzie nadal w trendzie spadkowym i średnio wyniesie około 5 proc., wydaje się dziś zbyt optymistyczna. Do takich wniosków prowadzi seria opublikowanych w ostatnich dniach raportów z prognozami dla polskiej gospodarki.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Większość badanych uważa, że przepisy hamują rozwój naszych firm i gospodarki, biurokracja jest zbyt wysoka, a pieniądze z podatków się marnują.
Zdecydowana większość ankietowanych ekonomistów nie uważa pomysłu nadgodzin wolnych od podatku dochodowego za dobry pomysł. Obawiają się m.in., że stworzyłoby to pole do nadużyć.
Inflacja bazowa w styczniu wyniosła 3,7 proc., a w lutym 3,6 proc. – podał w poniedziałek Narodowy Bank Polski (NBP). Prognozy banku centralnego zakładają stabilność tej miary inflacji w 2025 r.
Nowa projekcja inflacyjna NBP nieco się zdezaktualizowała tuż po tym, jak została zaprezentowana. Można się spodziewać, że trajektoria inflacji będzie w tym roku niższa od prognoz.
Agencja Fitch potwierdziła długoterminowy rating Polski dla długoterminowych zobowiązań w walucie obcej na poziomie A- z perspektywą stabilną.
Nowa projekcja inflacyjna NBP nieco się zdezaktualizowała tuż po tym, jak została zaprezentowała. Można się spodziewać, że trajektoria inflacji będzie w tym roku niższa od prognoz.
Inflacja w styczniu i w lutym wyniosła 4,9 proc. rok do roku – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To wyraźnie poniżej prognoz ekonomistów.
Amerykański bank centralny utrzymał główną stopę procentową w przedziale 4,25 - 4,5 proc.
Bank Japonii (BoJ) utrzymał podstawową stopę procentową na poziomie 0,5%, najwyższym od 16 lat po ostatniej podwyżce w styczniu. Bank komunikuje, że kolejne takie decyzje są możliwe co 6 miesięcy, w zależności od sytuacji ekonomicznej.
Według wstępnych ocen w 2024 r. pomimo spadku przychodów o 9 proc. rdr, do niecałych 2,6 mld zł, spółka zwiększyła rentowność EBITDA do 4,9 proc., osiągając 125,4 mln zł zysku na tym poziomie. I zapowiada dalszą poprawę
Sprzedaż detaliczna w USA wzrosła w lutym o 0,2 proc., czyli mniej niż oczekiwane 0,6 proc. Jednak sprzedaż detaliczna „grupy kontrolnej”, która wyklucza zmienne składniki, wzrosła o 1 proc., znacznie więcej niż oczekiwane 0,4 proc.
Zmiana wag w koszyku inflacyjnym doprowadziła do niższych odczytów. Wskaźnik CPI za luty wyniósł 4,9 proc., podobnie jak w styczniu.
Inflacja bazowa w styczniu wyniosła 3,7 proc., a w lutym 3,6 proc. – podał w poniedziałek Narodowy Bank Polski (NBP). Prognozy banku centralnego zakładają stabilność tej miary inflacji w 2025 r.
Nowa projekcja inflacyjna NBP nieco się zdezaktualizowała tuż po tym, jak została zaprezentowana. Można się spodziewać, że trajektoria inflacji będzie w tym roku niższa od prognoz.
Rada Polityki Pieniężnej nie zaskoczyła i pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Deponentów to w sumie ani ziębi, ani grzeje – wciąż realnie tracą przez inflację.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas