Polski przemysł z impetem uderzy w nowe bariery

Tuż przed wybuchem wojny w Ukrainie polski sektor przemysłowy był mocno rozpędzony. Teraz czeka go hamowanie. Brakuje pracowników i materiałów, a koszty rosną.

Publikacja: 18.03.2022 21:00

Polski przemysł z impetem uderzy w nowe bariery

Foto: Adobe Stock

Luty był już czwartym miesiącem z rzędu, gdy wzrost produkcji sprzedanej polskiego przemysłu sięgał kilkunastu procent rok do roku i szóstym, gdy był wyraźnie powyżej oczekiwań ekonomistów. Jak wynika z piątkowych danych GUS-u, produkcja realnie (czyli w cenach stałych) zwiększyła się o 17,6 proc. rok do roku, podczas gdy ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie spodziewali się wyniku na poziomie 15,2 proc. W styczniu zwyżka produkcji była nawet nieco większa. Miesiąc temu GUS podawał, że sięgnęła 19,2 proc. rok do roku, ale od tego czasu mocno zrewidował w górę szacunek deflatora produkcji (wskaźnika wzrostu cen produkcji sprzedanej). To oznacza, że realny wzrost produkcji był prawdopodobnie bliższy 18 proc. rok do roku.

Ożywienie w inwestycjach

Żadne rewizje danych nie zmienią faktu, że koniunktura w polskim przemyśle jest najlepsza od 2004 r. Wprawdzie szybciej niż w ostatnich miesiącach produkcja sprzedana przemysłu rosła wiosną 2021 r., ale to był przede wszystkim efekt niskiej bazy odniesienia z poprzedniego roku, gdy przemysł sparaliżowały pierwsze antyepidemiczne restrykcje. O tym, że obecnie źródła wzrostu aktywności w przemyśle są inne, świadczy to, że po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja w lutym była o 2,1 proc. większa niż w styczniu, gdy z kolei wzrosła o 4,2 proc. Licząc w ten sposób, w ciągu zaledwie sześciu miesięcy produkcja podskoczyła o ponad 16 proc.

Jednym z czynników, które się do tego przyczyniły, była kumulacja zapasów przez firmy, które chcą zwiększyć swoją odporność na przerwy w łańcuchach dostaw. Wskazuje na to wzrost produkcji dóbr zaopatrzeniowych o 19 proc. rok do roku – taki sam jak w styczniu. Kolejnym kołem zamachowym przemysłu jest produkcja energii elektrycznej i ciepła, która w lutym wzrosła realnie o niemal 38 proc. rok do roku. Część ekonomistów uważa, że jest to skutek uboczny wysokich cen gazu w Europie. Zwiększa to bowiem konkurencyjność cenową wytwarzanej w Polsce energii z węgla. Zdaje się to potwierdzać także lutowy wzrost wydobycia tego surowca w Polsce o 34,3 proc. rok do roku.

Ekonomiści z Credit Agricole Bank Polska zwracają uwagę na to, że w lutym jeszcze przyspieszył – do ponad 23 proc. rok do roku – wzrost produkcji w branżach powiązanych z budownictwem, co zdaje się świadczyć o ożywieniu w inwestycjach. Jednocześnie nadal hamował wzrost produkcji w branżach zorientowanych na eksport. W lutym wyniósł niewiele ponad 10 proc.

Spirala płace–ceny

W najbliższych miesiącach ekonomiści spodziewają się ochłodzenia w przemyśle z powodu wojny za wschodnią granicą. Jedną z jej konsekwencji jest odpływ z polskiego rynku pracy mężczyzn z Ukrainy, których część wróciła bronić ojczyzny. To nasili problem niedoboru pracowników w przemyśle. Niektóre branże muszą się też liczyć z niedoborem komponentów i materiałów. W marcu do czasowego przerwania produkcji zmuszone zostały m.in. dwie fabryki Volkswagena, które korzystały z części wytwarzanych w Ukrainie. Brakować może też metali oraz drewna. Na dłuższą metę na kondycję przemysłu negatywnie wpłynąć może osłabienie popytu w reakcji na gwałtowne podwyżki cen. Wprawdzie w lutym wzrost wskaźnika cen produkcji sprzedanej (PPI) po raz pierwszy od września 2020 r. zwolnił, ale minimalnie. PPI podskoczył o 15,9 proc. rok do roku, po 16,1 proc. w styczniu, co było najwyższym wynikiem co najmniej od początku stulecia. Tymczasem atak Rosji na Ukrainę podbił ponownie ceny wielu surowców. Wysoka inflacja przyczynia się z kolei do coraz szybszego wzrostu płac. W lutym przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw zwiększyło się o 11,7 proc. rok do roku, najbardziej od połowy 2008 r.

Gospodarka krajowa
Silne poparcie dla deregulacji gospodarki w Polsce
Gospodarka krajowa
Nadgodziny bez PIT? Ekonomiści sceptyczni. „Rodzi pokusę nadużycia”
Gospodarka krajowa
Inflacja bazowa mocno w dół. Kolejne dane o cenach lepsze od prognoz
Gospodarka krajowa
NBP widzi inflację w granicach celu w połowie 2026 r., rynek dużo wcześniej
Gospodarka krajowa
Agencja Fitch podjęła decyzję ws. ratingu Polski i ścięła prognozę dla PKB w 2025 r.
Gospodarka krajowa
NBP widzi inflację w granicach celu w połowie 2026 r., rynek dużo wcześniej
Gospodarka krajowa
Świetne dane o inflacji w Polsce. Znacząco poniżej prognoz i wstępnych danych