Polskie firmy zbrojeniowe mają problemy finansowe, gdyż na skutek wprowadzenia rządowego programu oszczędnościowego zaczęły tracić zamówienia. Związkowcy ostrzegają, że kryzys w branży zbrojeniowej jest najpoważniejszy od wielu lat.
Boni stwierdził, że rząd użyje wszelkich dostępnych instrumentów, by podtrzymać i stymulować rozwój branży zbrojeniowej. Według niego, w grę wchodzić będą nawet gwarancje i poręczenia kredytowe ze strony państwa. Pomoc ma dotyczyć projektów na ten i na przyszły rok.
W piątek przez Warszawę przeszła manifestacja pracowników przemysłu zbrojeniowego zrzeszonych w Ogólnopolskim Komitecie Protestacyjnym Pracowników Przemysłu Zbrojeniowego i Lotniczego. Miała na celu obronę miejsc pracy. Według związków zawodowych, które ją zorganizowały, w proteście brało udział nawet do 10 tys. osób. Demonstracja ruszyła spod budynku Ministerstwa Gospodarki. Potem pracownicy,, zbrojeniówki”” przeszli pod Sejm, gdzie przekazali marszałkowi Bronisławowi Komorowskiemu (PO) swoje postulaty. Następnie ruszyła w kierunku kancelarii Rady Ministrów.
Po spotkaniu ze związkowcami premier Donald Tusk zapewnił, że przedstawiciele rządu są w kontakcie z organizacjami pracowniczymi zakładów zbrojeniowych. – Trwają prace nad możliwie bezpiecznymi rozwiązaniami dla pracowników,, zbrojeniówki”” – zapewnił premier Tusk.Wieczorem związkowcy spotkali się z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksandrem Szczygłą. Przyjął petycję skierowaną przez przedstawicieli Solidarności do prezydenta Lecha Kaczyńskiego.