Przed kilkoma tygodniami prezesi banków centralnych Polski, Czech, Węgier i Rumunii przedstawili nawet wspólne stanowisko. Zobowiązali się do wspólnych starań o wzmocnienie walut regionu. Później Sławomir Skrzypek, prezes Narodowego Banku Polskiego, wspominał kilkakrotnie, że sytuacja naszej gospodarki pozytywnie wyróżnia się na tle innych krajów regionu.
W piątek złoty umocnił się symbolicznie. Kurs EUR/PLN spadł z 4,51 zł do 4,50 zł. Czeska korona zyskała wobec euro także niewiele, bo 0,1 proc. Natomiast forint węgierski stracił 1,3 proc. W piątek Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju opowiedział się za tym, by strona unijna pozwoliła Polsce jak najszybciej wejść do systemu ERM2. – Możliwe jest, żeby Polska przystąpiła do strefy euro jeszcze w 2012 r. Do tego jednak potrzebna jest dobra wola obu stron – zaznaczył Jeromin Zettelmeyer z EBOiR. Przyjęcie euro w 2012 r. jest celem rządu Donalda Tuska.