"W połowie tego roku inflacja zejdzie przejściowo do celu, czyli do poziomu 2,5%, a może nawet lekko poniżej. Natomiast na jesieni są spodziewane kolejne zmiany cen regulowanych i ta inflacja znów się wybrzuszy, zrobi się taki mały garb, po to, żeby w I kw. 2010 zacząć łagodnie schodzić do celu, a nawet może niżej" - powiedział Noga w wywiadzie dla TVN CNBC Biznes.
Członek RPP dodał, że raczej nie spodziewa się spadku wskaźnika CPI poniżej 2,0% w połowie roku, ale też i jej wzrostu powyżej 3,0% podczas szczytu w grudniu 2009 r. Zaznaczył jednak, że nie ma to większego znaczenia, ponieważ dla władzy pieniężnej najważniejszy jest cel średnioroczny.
"W 2010 r. inflacja na stałe zejdzie w okolice 2,5% , to z dzisiejszego punktu widzenia można powiedzieć, że inflację mamy pod kontrolą" - podkreślił Noga.
Przedstawiciel władzy monetarnej z dużym optymizmem patrzy także na perspektywy wzrostu gospodarczego Polski w 2009 r. Jego zdaniem, jesteśmy w stanie rozwijać się w tempie zbliżonym do 2,0%.
"Zakładam, że lokomotywą ciągnącą PKB jest konsumpcja, ale od razu zaznaczam, że sprzedaż detaliczna, która ostatnio słabnie, to nie jest cała konsumpcja. Nie ma tam bowiem usług, a są samochody, których nie kupujemy co miesiąc" - wyjaśnił Noga.