Rząd przychylnie patrzy na postulaty związków zawodowych i pracodawców i przygotowuje pakiet pomocy wart miliard złotych, na okres do końca 2010 r.
Pakiet składający się z trzynastu punktów jest wynikiem ustaleń zawartych między pracodawcami a związkami zawodowymi. Premier Donald Tusk powiedział, że kierunek myślenia przedstawiony w pakiecie jest "do zaakceptowania przez rząd".
Premier wyjaśnił, że - co do zasady - zgadza się z partnerami społecznymi odnośnie elastyczności czasu pracy. Dodał, że chodzi tutaj o rozliczenie czasu pracy w okresie dwunastomiesięcznym. Elastyczność oznaczałaby także możliwość ruchomego czasu pracy czyli dostosowanego do możliwości pracownika.
Rząd jest gotowy wesprzeć także tak zwane płatne postojowe, czyli wypłacanie pracownikom świadczeń w czasie, gdy ich zakład nie ma dla nich pracy. Świadczenia te byłyby współfinansowane przez rząd i pracodawcę. Wtedy firma dotknięta kryzysem nie musiałaby dokonywać grupowych zwolnień. Wynagrodzenia otrzymywane przez pracowników byłyby w wysokości płacy minimalnej.