Sprzedaż detaliczna w marcu spadła o 0,8 proc. - analitycy

Nieco niższe tempo spadku sprzedaży detalicznej (do ok. -0,8% r/r w marcu z -1,6% r/r odnotowanych w lutym) jest przede wszystkim efektem statystycznym czyli dwóch dni zakupowych więcej niż rok i miesiąc wcześniej. Ekonomiści zauważają także zmniejszający się optymizmu konsumentów, choć jego skala jest trudna do oszacowania. Możliwe są bowiem zaburzenia spowodowane przez dużą sprzedaż przygraniczną oraz zakupy samochodów przez Niemców.

Publikacja: 24.04.2009 15:39

Jedenastu ekonomistów, uwzględnionych w ankiecie agencji ISB, przewiduje, że sprzedaż detaliczna spadła w marcu średnio o 0,8%. Rozbieżności w ich oczekiwaniach są tym razem bardzo duże i wahają się od -3,3% do +3,0% przy średniej na poziomie -0,79%.

Zdaniem optymistycznie nastawionych analityków, najważniejszym czynnikiem decydującym o wzroście sprzedaży jest nadal dość duży optymizm Polaków. Dodatkowo, w wyniku osłabienia złotego nasz rynek stał się bardzo atrakcyjny dla sąsiadów.

"Głównym czynnikiem wspierającym sprzedaż detaliczną w marcu był efekt większej liczby dni zakupowych zarówno w stosunku do lutego br. jaki marca roku 2008. Ponadto oczekuję niezłego wyniku w sprzedaży samochodów wspieranego zakupami dokonywanymi przez Niemców i Słowaków korzystających z dopłat do zakupów nowych pojazdów. Rozpoczęcie waloryzacji rent i emerytur również powinno wspierać sprzedaż detaliczną" - powiedział ekonomista banku BPS, Krzysztof Wołowicz.

W jego ocenie negatywny wpływ miała natomiast słabsza sprzedaż artykułów RTV i AGD oraz odzieży i obuwia. Jego spostrzeżenia potwierdzają analitycy banku BGŻ, którzy oczekują wzrostu sprzedaży o 0,5% r/r. Jednak przyszłość widzą raczej w czarnych barwach.

"Popyt konsumpcyjny jest nadal słaby z uwagi na pogarszającą się sytuację na rynku pracy oraz brak perspektyw co do poprawy w najbliższym półroczu. W takiej sytuacji konsumenci rezygnują przede wszystkim z nabywania dóbr luksusowych oraz pierwszej potrzeby, których zakup często jest finansowany kredytem bankowym. Pewien impuls popytowy generują mieszkańcy państw ościennych, którzy zwiększyli zainteresowanie polskimi dobrami z uwagi na silną deprecjacją złotego" - wyjaśnia analityk BGŻ, Mateusz Mokrogulski.

Ekonomista zauważa jednak, że w skali całej gospodarki oddziaływanie tego efektu jest relatywnie słabe. W najbliższych miesiącach trudno więc oczekiwać istotnej poprawy w zakresie wolumenu sprzedaży detalicznej, a dynamika roczna w ujęciu realnym powinna się kształtować na poziomie niewiele wyższym od zera.

Natomiast pozostali eksperci, choć wymieniają te same czynniki wpływające na wynik sprzedaży w marcu, interpretują je nieco inaczej i zgodnie oczekują ujemnej dynamiki.

"Ważne dla dynamiki sprzedaży było przesunięcie świąt Wielkanocnych i w efekcie tegoroczny marzec miał o dwa dni 'zakupowe' więcej wobec okresu analogicznego w 2008 r., ale również wobec lutego br. Efektywnie liczba dni handlowych jest nawet większa, z tego względu że w dniach tuż przed samymi świętami zakupy inne niż żywnościowe również są mocno ograniczane. Pozytywny wpływ na marcową dynamikę sprzedaży miała także rozpoczęta waloryzacja emerytur i rent o 6.1%" - wylicza ekonomistka Banku BPH Monika Kurtek.

W jej ocenie, negatywny wpływ miał natomiast zastój w sprzedaży samochodów. Według niej czynnikiem, który w marcu dodatkowo powstrzymywał potencjalnych nabywców przed zakupami nowych samochodów była wyczekiwana interpretacja MF dotycząca przepisów odnośnie odliczania podatku VAT w przypadku tzw. samochodów z kratką. W efekcie bank BPH oczekuje minimalnego spadku sprzedaży - o 0,1% r/r.

Największy większy pesymizm wśród ankietowanych ekspertów prezentują tym czasem ekonomiści DZ Banku.

"Pogarszające się warunki na rynku pracy - spadek zatrudnienia, wzrost bezrobocia - zwiększają skłonność do oszczędzania wśród konsumentów oraz wzrost cen regulowanych w styczniu i lutym, który ograniczył dochód rozporządzalny gospodarstw domowych są głównymi argumentami za spadkiem sprzedaży w marcu. W efekcie sprzedaż spadnie o 3,3%r/r" - przekonuje ekonomista DZ Banku Janusz Dancewicz.

Główny Urząd Statystyczny poda dane o marcowej sprzedaży detalicznej w poniedziałek, 27 kwietnia, o godzinie 10:00.

Gospodarka krajowa
Zanosi się na dezinflację i obniżki stóp NBP, a zatem i depozytów
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka pod koniec 2024 roku rosła jeszcze szybciej
Gospodarka krajowa
Gospodarka rosła jeszcze szybciej. Są nowe dane o PKB
Gospodarka krajowa
Dane o inflacji najlepsze od lat i najsłabsze od roku
Gospodarka krajowa
Modlitwa polskich firm. Czyli siedem barier głównych
Gospodarka krajowa
Ponad 76 mld zł deficytu w budżecie państwa po marcu