Tauron jest największym w kraju sprzedawcą energii elektrycznej (ma 4 mln klientów) i drugim co do wielkości producentem. Zarząd firmy zadeklarował wczoraj, że obniżka cen energii dla przedsiębiorstw nie oznacza, że wzrosną one dla gospodarstw domowych. Tauron nie planuje bowiem składać takiego wniosku do Urzędu Regulacji Energetyki.

Na początku tego roku największe firmy energetyczne zdecydowały się na znaczną podwyżkę cen prądu. Odbiorcy przemysłowi skarżyli się, że ich rachunki wzrosły nawet o 40 proc., podczas gdy rozwój gospodarki wyraźniej zwalniał. W efekcie niektóre spółki obrotu energią elektryczną zanotowały spadek sprzedaży nawet o 10 proc.

Od czerwca o 4 proc. w dół mają pójść ceny energii dla firm oferowane przez notowaną na GPW poznańską Eneę. Jednocześnie spółka chciałaby podnieść nieco rachunki dla klientów indywidualnych.Największa na rynku Polska Grupa Energetyczna ofertę dla małych i średnich firm zaktualizowała w kwietniu. Niedawno przedstawiła też nowy produkt, który dzięki zmianie zużycia prądu w ciągu doby pozwala obniżyć rachunki do 15 proc.