W I kwartale gospodarka nadal rosła

W I kwartale 2009 roku produkt krajowy brutto zwiększył się, choć tempo wzrostu spadło do 0,8 proc., licząc rok do roku, z 2,9 proc. w ostatnim kwartale 2008 roku i 6,1 proc. w analogicznym okresie rok wcześniej.

Publikacja: 29.05.2009 11:00

W I kwartale gospodarka nadal rosła

Foto: Fotorzepa, Bartek Sadowski bsad Bartek Sadowski

Analitycy ankietowani przez agencję Reutera oczekiwali wzrostu na poziomie 1 proc.

PKB wyrównany sezonowo (ceny stałe przy roku odniesienia 2000) wzrósł w tym okresie o 0,4 proc. rok do roku, podał też GUS.

Popyt krajowy miał ujemny wpływ na PKB - wyniósł on -1,1% (wobec wpływu dodatniego w wysokości 3,6% w IV kw. 2009 r.), przy czym wpływ spożycia ogółem wyniósł +3,5% (wobec +5,1% kwartał wcześniej), a spożycia indywidualnego +2,3% (wobec +2,8%). Negatywny wpływ akumulacji wyniósł -4,6% (wobec odpowiednio -1,5%); wpływ nakładów brutto na środki trwałe był dodatni i wyniósł +0,2% (wobec +1,4%). Wpływ salda obrotów z zagranicą wyniósł +1,9% (wobec -0,7%), a wartości dodanej brutto +1,1% (wobec +2,9%), podał GUS w skorygowanym komunikacie.

Wartość dodana brutto w gospodarce narodowej w I kwartale 2009 r., w porównaniu z analogicznym okresem 2008 roku, była wyższa o 1,2%. Wartość dodana brutto w przemyśle spadła o 5,9% r/r, natomiast w budownictwie wzrosła odpowiednio o 3,4%.

W sektorze usług rynkowych wartość dodana brutto w I kwartale 2009 r., w porównaniu z analogicznym okresem 2008 roku, była wyższa o 3,1%, w tym wartość dodana brutto w handlu i naprawach wzrosła o 1,9%, natomiast w transporcie, gospodarce magazynowej i łączności o 0,3%.

Popyt krajowy w I kwartale 2009 r. był niższy o 1,0% r/r przy wzroście PKB o 0,8%. Spożycie ogółem w I kwartale 2009 r. było wyższe o 3,9%, w tym spożycie indywidualne o 3,3%, a spożycie publiczne wzrosło o 6,1%.

Nakłady brutto na środki trwałe w I kwartale 2009 r. były wyższe o 1,2% niż przed rokiem. Stopa inwestycji (relacja nakładów brutto na środki trwałe do produktu krajowego brutto w cenach bieżących) wyniosła 14,9% wobec 15,1% przed rokiem.

Wiceprezes GUS Halina Dmochowska zapowiadała kilka dni temu, że wzrost PKB w I kw. 2009 r. wyniósł nieco powyżej 0%, podobne szacunki przedstawiali minister finansów Jacek Rostowski i premier Donald Tusk.

[ramka][b]Jarosław Janecki, główny ekonomista Societe Generale w Warszawie:[/b]

"Dane potwierdzają spowolnienie wzrostu - co było widoczne już w czwartym kwartale. Tym niemniej mamy wynik na plusie, do czego przyczyniła się konsumpcja prywatna i inwestycje, co może być zaskoczeniem. To jest tak naprawdę blisko konsensusu - podobny wynik możemy mieć w drugim kwartale, ale jest większe prawdopodobieństwo, że niżej. Według mnie dane są stosunkowo neutralne dla Rady Polityki Pieniężnej, potwierdzają spowolnienie. Oprócz wzrostu Rada powinna zwracać na procesy inflacyjne, które przebiegają inaczej niż w USA i strefie euro."

[b]Tomasz Kaczor, główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego:[/b]

"Te dane (wzrost PKB o 0,8 procent) to zasługa dobrego eksportu. Widać, że popyt krajowy skurczył się i to pokazuje, że gospodarka bardzo zwolniła. Dobry eksport to z kolei pochodna słabej złotówki z początku tego roku. Te dane mówią, że to jak będzie wyglądał wzrost PKB w kolejnych kwartałach, zależy od gospodarki w Europie. Jeśli eksport Polski usiądzie, to spadniemy poniżej zera. My obawiamy się, że w drugim kwartale możemy zobaczyć minusy. W tej chwili przychodzi nam zrewidować nasze oczekiwania (co do wzrostu PKB w całym 2009) - myślę, że będzie to wzrost w okolicach 0,3 procent. Rada Polityki Pieniężnej otrzymała argument, że z gospodarką jest źle i chyba dla Rady to oznacza, że trzeba stopy jednak obniżać."

[b]Piotr Bujak, starszy ekonomista Banku Zachodniego WBK SA w Warszawie:[/b]

"Figura wzrostu PKB w pierwszym kwartale jest zgodna z naszymi oczekiwaniami, chociaż struktura jest nieco zaskakująca. Wzrost inwestycji jest pozytywną niespodzianką, chociaż można się spodziewać, że jest to efekt dużej inercji inwestycji, i w kolejnych kwartałach można się spodziewać ich spadku.

Pozytywną niespodzianką jest również to, że spowolnienie wzrostu konsumpcji prywatnej okazało się słabsze od oczekiwań. W tym przypadku również należy oczekiwać wyraźniego pogorszenia w kolejnych kwartałach roku.

W kolejnych kwartałach spodziewamy się wolniejszego wzrostu PKB rok do roku niż wypracowany w pierwszym kwartale.

Biorąc pod uwagę lepsze od oczekiwań zachowanie popytu konsumpcyjnego i inwestycyjnego w pierwszym kwartale, dynamika popytu krajowego ogółem okazała się wyższa od prognoz, ale była na minusie.

W związku z tym dane stanowią argument za kontynuacją łagodzenia polityki pieniężnej, a obniżka (stóp) może mieć już miejsce w czerwcu, gdy nowa projekcja Narodowego Banku Polskiego (NBP) potwierdzi korzystne perspektywy inflacji w średnim terminie i słabe prognozy wzrostu gospodarczego w kolejnych kwartałach."

[b]Ernest Pytlarczyk, szef działu analiz BRE Banku SA w Warszawie:[/b]

"Dane są pozytywne, zwłaszcza jeśli spojrzeć na kraje regionu, z których żaden nie odnotował wzrostu PKB w pierwszym kwartale.

Ważne jest zwłaszcza to, że inwestycje nadal pozostały na plusie, co oznacza, że spowolnienie nie było tak gwałtowne, jak poprzednio oczekiwano." [/ramka]

[link=http://www.stat.gov.pl/gus/5840_1338_PLK_HTML.htm]Wstępny szacunek produktu krajowego brutto (PKB) za I kwartał 2009 r. zaprezentowany przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) [/link]

Gospodarka krajowa
Zanosi się na dezinflację i obniżki stóp NBP, a zatem i depozytów
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka pod koniec 2024 roku rosła jeszcze szybciej
Gospodarka krajowa
Gospodarka rosła jeszcze szybciej. Są nowe dane o PKB
Gospodarka krajowa
Dane o inflacji najlepsze od lat i najsłabsze od roku
Gospodarka krajowa
Modlitwa polskich firm. Czyli siedem barier głównych
Gospodarka krajowa
Ponad 76 mld zł deficytu w budżecie państwa po marcu