Tymczasem bez niej Sejm nie może kontynuować prac nad nową ustawą regulującą działalność spółdzielczych kas. Nieoficjalnie wiadomo, że powodem opóźnienia są kolejne zastrzeżenia ze strony Narodowego Banku Polskiego.
O tym, że NBP nie podoba się projekt PO, pisaliśmy już na początku czerwca. Ustawa wprowadza wiele zmian, m.in. objęcie kas nadzorem KNF, obligatoryjne przekształcanie w banki lub podział SKOK-ów po przekroczeniu 10 mln euro kapitałów własnych. Zastrzeżenia NBP dotyczą m.in. jego roli w pomocy SKOK-om w razie kłopotów z płynnością. Miałby je wspierać np. kredytami refinansowymi, tak jak obecnie ma w obowiązku w stosunku do banków. NBP obawia się też, że ustawa zachwieje zaufaniem do kas i przez to zagrozi całemu systemowi finansowemu.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że teraz stanowisko do ustawy wydać ma rada dyrektorów EBC, zwana też radą prezesów. To najwyższy organ decyzyjny, który tworzą prezes europejskiego banku, jego zastępcy oraz prezesi narodowych banków centralnych. Każdemu członkowi rady przysługuje jeden głos. Rada ma się podobno zająć polskim wnioskiem w czasie jednego z dwóch najbliższych posiedzeń, zaplanowanych na lipiec.
Posłom PO zależało, by nową ustawę o SKOK-ach przyjąć jak najszybciej w związku z kryzysem. Choć PiS twierdził, że inicjatywa to efekt lobbingu banków. SKOK-i mają już ponad 1,9 mln członków i ponad 10,6 mld zł aktywów, ale podział lub przekształcenie w bank grozi tylko SKOK im. Stefczyka.