[b]Rz: Jak pani spędziła urlop?[/b]
[b]Jolanta Fedak:[/b] Bardzo dobrze.
[b]O pani wakacjach wiedziała cała Polska. Informowały o tym media, najpierw w kontekście wycofanego z obrad Komitetu Stałego Rady Ministrów projektu pani autorstwa, a potem pani nieobecności na spotkaniu premiera z szefami towarzystw emerytalnych. Zaskoczyło panią to ostatnie wydarzenie, czyli spotkanie Donalda Tuska z OFE?[/b]
Nie, nie zaskoczyło. Zdanie prezesów powszechnych towarzystw emerytalnych na temat zmian w systemie znam bardzo dobrze. Z OFE spotykałam się wielokrotnie. W tym sensie być może moja obecność nie była konieczna na tym spotkaniu.
Do spotkania szefa rządu z konkretną branżą dochodzi jednak rzadko. Jeżeli mówimy o PTE jako o branży, to może nie było ich zbyt wiele. Zdarzało się jednak, że premier spotykał się z organizacjami pozarządowymi w kwestii projektów społecznych, które przedstawiałam. Nie jest to zatem nic dziwnego. Premier spotyka się z osobami, które są bezpośrednio zainteresowane rozwiązaniami ustawowymi.