Reklama

Spowolnienie z II?kwartału utrzymuje się w kolejnym

Wzrost produktu krajowego brutto w II kwartale wyniósł 4,2 proc. wobec 4,4 proc. trzy miesiące wcześniej – szacują ekonomiści ankietowani przez „Parkiet”. Lipcowe dane z przemysłu nie będą zapowiadały ponownego przyspieszenia gospodarki

Aktualizacja: 26.02.2017 18:22 Publikacja: 01.08.2011 00:52

Prognozy wskaźników makroekonomicznych publikowanych w tym miesiącu

Prognozy wskaźników makroekonomicznych publikowanych w tym miesiącu

Foto: GG Parkiet

W?II?kwartale tempo wzrostu gospodarczego spowolniło do 4,2 proc. z 4,4 proc. w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku – taka jest średnia prognoz analityków 20 krajowych instytucji finansowych.

Ile konsumpcji i inwestycji

Najwięksi optymiści – z Banku Gospodarstwa Krajowego – są zdania, że w minionych trzech miesiącach dynamika PKB zdołała przyspieszyć do 4,6 proc. Ich zdaniem przyczynił się do tego wzrost konsumpcji.

BGK?szacuje, że spożycie indywidualne było o 5 proc. wyższe niż rok wcześniej (w I?kwartale urosło o 3,9 proc. w skali roku).

Sama konsumpcja nie wystarczy jednak do szybkiego rozwoju gospodarczego. Analitycy TMS?Brokers, którzy również liczą na 5-proc. wzrost konsumpcji, spodziewają się, że wzrost PKB wyniesie 3,8 proc. Jeden z powodów to niska prognoza inwestycji. Ich zdaniem, nakłady brutto na środki trwałe w II?kwartale były o 1,0 proc. wyższe niż rok wcześniej wobec wzrostu o 6,0 proc. w poprzednich trzech miesiącach.

Średnia prognoz analityków wskazuje, że w minionych trzech miesiącach dynamika inwestycji była tylko minimalnie wyższa niż na początku roku. Najbardziej rozpowszechniona jest opinia, że utrzymuje się wysoki wzrost nakładów w sektorze publicznym, natomiast prywatne firmy zachowują ostrożność, jeśli chodzi o projekty inwestycyjne. Wskazówką, że w inwestycjach firm zaczynają się zmiany na korzyść, jest przyspieszająca w ostatnich miesiącach dynamika kredytów.

Reklama
Reklama

Dane o PKB w II?kwartale zostaną opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny pod koniec sierpnia. Wcześniej poznamy komplet informacji na temat stanu koniunktury w lipcu. Z?prognoz analityków wynika, że nie należy liczyć na odbicie po słabych wynikach z czerwca.

Przemysł na granicy

Dziś zostanie opublikowany PMI – wskaźnik menedżerów logistyki, który pokazuje tendencje w sektorze przemysłowym.

Ankietowani przez nas ekonomiści spodziewają się, że – podobnie jak w kilku ostatnich miesiącach – PMI?spadł. Średnia prognoz wynosi 50,6 pkt. Większość specjalistów jest zdania, że przemysł znalazł się bardzo blisko recesji (sygnalizowałby ją spadek indeksu poniżej 50 pkt).

Obniżka PMI?zwiększyłaby prawdopodobieństwo utrzymania na niskim poziomie dynamiki produkcji przemysłowej. Uczestnicy naszej ankiety są zdania, że w lipcu produkcja sprzedana przemysłu była realnie o 3,4 proc. wyższa niż rok wcześniej.

Po 2-proc. wzroście w czerwcu niektórzy sądzą nawet, że w kolejnym miesiącu możliwy był tylko symboliczny wzrost, a zdaniem ekonomistów Banku Handlowego, w lipcu sprzedaż firm przemysłowych była realnie niższa niż rok wcześniej. Byłby to pierwszy spadek w ujęciu rocznym od października 2009 r.

Korzystniej – podobnie jak w czerwcu – prezentowała się zapewne produkcja budowlano-montażowa, gdzie spodziewany jest 18,5-proc. wzrost. To głównie zasługa dużych projektów infrastrukturalnych napędzających inwestycje w skali całej gospodarki.

Reklama
Reklama

Stabilizacja inflacji

Jak zmiany w popycie przekładają się na sytuację na rynku pracy i presję inflacyjną?

Zdaniem analityków zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw znów lekko wyhamowało – spodziewany wzrost o 3,5 proc. w ujęciu rocznym byłby najsłabszym wynikiem w tym roku. Z kolei oczekiwany 5,0-proc. wzrost średniej płacy byłby wynikiem nieco przekraczającym średnią dynamiką wynagrodzeń w pierwszej połowie roku. To oznacza, że nie należy się obawiać pojawienia się sygnałów presji inflacyjnej ze strony rynku pracy.

Mimo to dane o inflacji w lipcu mogą się okazać gorsze niż miesiąc temu. Średnia prognoz analityków wskazuje, że dynamika cen konsumpcyjnych była minimalnie wyższa niż w czerwcu. Żaden z ankietowanych przez nas ekonomistów nie spodziewa się spadku inflacji do 4,0 proc. lub poniżej.

Równocześnie ekonomiści liczą na stabilizację inflacji bazowej. Przewidywany jest również niewielki wzrost dynamiki cen produkcji sprzedanej przemysłu (w ostatnich kilku miesiącach ceny producentów hamowały).

[email protected]

Gospodarka krajowa
Przyspieszona Barbórka podbiła tempo wzrostu płac znów powyżej 7 proc.
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka krajowa
Produkcja przemysłowa tąpnęła w listopadzie. GUS podał nowe dane
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Oczekiwania rynku co do obniżek stóp procentowych są nieco przesadzone
Gospodarka krajowa
Dochód gwarantowany nie zagwarantuje dobrobytu. Koszt potężny
Gospodarka krajowa
Inflacja bazowa w Polsce znów w dół. NBP podał nowe dane
Gospodarka krajowa
Inflacja w punkt celu NBP
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama