Latem Polska złożyła wniosek do Komisji Europejskiej o przesunięcie 1,2 mld euro z projektów kolejowych na drogowe – w ramach unijnych funduszy na rozwój infrastruktury (na lata 2007–2013). Bruksela wstępnie odpowiedziała, że się nie zgodzi, gdyż środki powinny zostać w sektorze kolejowym. Stanowcza reakcja Komisji spowodowała, że w Polsce zaczęto poszukiwać projektów kolejowych, które jednak mogłyby zostać zrealizowane z unijnych funduszy.
Jak wskazywała we wtorek w Brukseli Bieńkowska, KE łagodzi ostatnio stanowisko i może się zgodzić na częściowe przeniesienie funduszy, ale później.
Bieńkowska poinformowała, że KE ma czas do końca grudnia, by rozpatrzyć wniosek, i że może zgodzić się na częściowe przeniesienie pieniędzy na projekty drogowe, choć nie sprecyzowała, o jaką kwotę z 1,2 mld euro może chodzić.