Ruszyły rozmowy kwalifikacyjne z osobami, które nadesłały swe aplikacje do konkursu na prezesa PIR i pozytywnie przeszli etap oceny formalnej wniosków.
Resort skarbu nie zdradza żadnych szczegółów związanych z konkursem. Nie są też znane nazwiska osób, które zdecydowały się aplikować na stanowisko prezesa PIR.
- Dochowanie tej tajemnicy służyć ma temu postępowaniu i jest jednym z założeń, które rada nadzorcza spółki postawiła firmie rekrutacyjnej – mówi Katarzyna Kozłowska, rzeczniczka resortu.
Wiadomo jedynie, że rozmowy z kandydatami potrwać mają do piątku, 15 lutego oraz, że pierwszy etap oceny formalnej pozytywnie przeszło 14 osób. Wśród wymagań, jakie im postawiono były m.in. minimum 15-letni staż pracy, oraz co najmniej trzyletnie doświadczenie w zarządzaniu podmiotami typu private equity, banku inwestycyjnym lub w firmach doradztwa corporate finance, które świadczą usługi na rzecz podmiotów typu private eqiuty lub baków inwestycyjnych.
- Doświadczony bankowiec inwestycyjny średniego pokolenia – tak idealnego kandydata na prezesa PIR charakteryzował Jan Krzysztof Bielecki, szef Rady Gospodarczej przy premierze w rozmowie z tygodnikiem „Bloomberg Businessweek Polska" sprzed kilku miesięcy. Nieoficjalnie mówiło się, że spore szanse na zdobycie fotela miałby Mateusz Morawiecki, prezes BZ WBK. Wiadomo jednak, że ze względu na zobowiązania wobec właściciela banku nie jest on zainteresowany tym stanowiskiem.