Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 08.01.2020 05:00 Publikacja: 08.01.2020 05:00
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Ostatecznie jednak nie wpłynie na poziom stóp procentowych w Polsce. Większość ekonomistów oczekuje, że w najbliższych latach stopa referencyjna NBP pozostanie na obecnym, rekordowo niskim poziomie 1,5 proc. – Średnioroczna inflacja w 2020 r. będzie w okolicy 3,5 proc. rok do roku, czyli górnej granicy pasma dopuszczalnych odchyleń od celu NBP. Jastrzębie w RPP zyskają nowe argumenty, ale nie sądzę, żeby gremium to zdecydowało się na zmiany stóp procentowych. Inflacja bazowa, choć też rośnie, powinna pozostać w paśmie dopuszczalnych odchyleń od celu – tłumaczy „Parkietowi" Agata Filipowicz-Rybicka, główna ekonomistka Alior Banku. – Do tego mamy do czynienia ze spowolnieniem gospodarczym. A w tych warunkach modele NBP będą pokazywały, że wzrost inflacji nie będzie trwały – dodaje. W tym kontekście ważne dla RPP będą marcowe prognozy ekonomistów z NBP. Jednocześnie analitycy nie wykluczają, że na rynkach finansowych pojawią się oczekiwania na podwyżki stóp procentowych, szczególnie jeśli prezes NBP Adam Glapiński wycofa się z deklaracji, że pozostaną one bez zmian do końca jego kadencji (2022 r.). Te oczekiwania, nawet jeśli okażą się chybione, mogą skutkować wzrostem stawek WIBOR. GS
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Lipcowa, druga w ubiegłym roku, podwyżka minimalnej pensji przyczyniła się do spadku rozpiętości między medianą a średnią wynagrodzeń. Różnica w lipcu była najmniejsza od początku 2024 r.
Polacy przyzwyczaili się już do tego, że ceny w sklepach są coraz wyższe. I nic nie wskazuje na to, aby ta sytuacja miała się zmienić.
Inflacja w Polsce w grudniu wyniosła 4,8 proc. – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny w szybkim szacunku. To odczyt niższy od spodziewanego przez rynek, średnia prognoz ekonomistów w ankiecie „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” wyniosła 5 proc.
Indeks PMI dla polskiego sektora przetwórczego spadł w grudniu do 48,2 pkt, czyli najniższego poziomu od sierpnia. Dane dają jednak nadzieję na ożywienie. Są też wyraźnie lepsze niż w strefie euro.
Indeks PMI dla polskiego sektora przetwórczego w grudniu wyniósł 48,2 pkt - podało S&P Global. To już 32. z rzędu odczyt poniżej neutralnego poziomu 50 pkt.
Według najnowszej ankiety NBP przeprowadzonej wśród profesjonalnych prognostów, CPI w Polsce w 2025 r. wyniesie 4,3 proc., przy typowym rozkładzie prognoz 3,5-5,2 proc., a w 2026 r. 3,3 proc. (rozkład 2,3-4,5 proc.).
Mimo rekordowych zysków banki podnoszą ceny swoich usług. Przyczyną rosnące koszty.
Rośnie ryzyko, że największa gospodarka strefy euro wejdzie zimą w techniczną recesję.
Chiny dodały więcej sprzętu gospodarstwa domowego do listy produktów, które można wykorzystać w ramach programu handlu konsumenckiego, i w tym roku zaoferują dotacje na dodatkowe towary cyfrowe, starając się ożywić popyt w sektorze gospodarstw domowych.
Ekonomiści spodziewają się, że koniec 2024 r. w polskiej gospodarce był niezły – z dobrym wynikiem w handlu, przyzwoitym w przemyśle i niewielkim, sezonowym wzrostem stopy bezrobocia. Szybki szacunek inflacji okazał się lepszy od prognoz.
Akcje spółek obecnych na GPW są notowane z rekordowym dyskontem do koszyka rynków wschodzących. Jest duża szansa na odbicie: nasza gospodarka w 2025 roku przyspieszy, a rynek akcji powinien to z wyprzedzeniem zdyskontować.
Prognozowane ożywienie inwestycji i przyspieszenie wzrostu gospodarki to szansa na nowe etaty w firmach, choć także zwiększone ryzyko niedoboru kadr w części branż.
Indeks PMI dla polskiego sektora przetwórczego spadł w grudniu do 48,2 pkt, czyli najniższego poziomu od sierpnia. Dane dają jednak nadzieję na ożywienie. Są też wyraźnie lepsze niż w strefie euro.
Indeks PMI dla polskiego sektora przetwórczego w grudniu wyniósł 48,2 pkt - podało S&P Global. To już 32. z rzędu odczyt poniżej neutralnego poziomu 50 pkt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas