Porządki w Goldman Sachs TFI

Na szeroko pojętych rynkach wschodzących nigdy nie jest nudno. Po kilku słabych latach inwestorzy wreszcie na poważnie mogą brać szanse odreagowania Chin, a od tego może zależeć też kondycja krajowego rynku.

Do wtorku tylko dwa dni października zakończyły się spadkami oprocentowania polskich obligacji dziesięcioletnich. Po czterech z rzędu dniach wzrostu rentowności polskich obligacji we wtorek wreszcie zniżkowały (ceny rosły), co mogło być związane z przeceną ropy naftowej.

Aktywa pod zarządzaniem towarzystw funduszy inwestycyjnych we wrześniu znów się zwiększyły, a to oczywiście oznacza najwyższą wartość w historii. Głównym silnikiem trendu pozostają produkty dłużne, które rosną dzięki wpłatom i wynikom.

Niekwestionowanym hitem tego roku jest złoto, którego zwyżki wyniosły fundusze metali szlachetnych na pierwsze miejsce. Na niecałe trzy miesiące przed końcem roku kandydatów do przejęcia pozycji lidera nie ma wielu.

– Chcemy postawić na fundusze ETF, których na polskim rynku wciąż jest mało – przyznał prezes GPW podczas 12. edycji Fund Forum, organizowanego przez Analizy Online. Jak zauważył, fundusz naśladujący indeksy mWIG40 Total Return liczy 261 mln zł aktywów, natomiast fundusz odwzorowujący sWIG80 TR – mniej więcej trzykrotnie mniej. – Na dziś to kropla w morzu możliwości – przyznał Bardziłowski. Zaznaczył, że promocja produktów pasywnych wspiera rynek kapitałowy i jest też szansą dla funduszy aktywnie zarządzanych.

Wyniki funduszy obligacji za ostatnie dwa lata są rewelacyjne – najlepsze zarobiły po ponad 30 proc. Gorzej jest z wynikami za np. trzy lata. Czy obecnie mamy do czynienia z hossą rynku długu?

Wtorek bardzo przypominał przebieg sesji z poniedziałku. Po otwarciu na plusie WIG20 niemal cały dzień pozostawał pod kreską, próbując na koniec dnia wyjść na plus. Bezskutecznie.

Poniedziałkowa sesja w Hongkongu zakończyła się spadkiem indeksu Hang Seng o 0,75 proc., w Chinach kontynentalnych Shanghai Composite zyskał 2,07 proc. Przyjęliśmy te stopy zwrotu z lekkim zdumieniem.

Na szeroko pojętych rynkach wschodzących nigdy nie jest nudno. Po kilku słabych latach inwestorzy wreszcie na poważnie mogą brać szanse odreagowania Chin, a od tego może zależeć też kondycja krajowego rynku.

Buy back w tym roku zastąpi akcjonariuszom firmy wypłatę dywidendy.

Odpowiedzi uzyskane od kilkudziesięciu analityków i zarządzających oraz od ponad 100 inwestorów indywidualnych napawają optymizmem. Ta pierwsza grupa najczęściej obstawia wzrost ceny akcji Żabki na starcie notowań o 10–20 proc., a druga o ponad 20 proc.

Hossa na Wall Street obchodzi drugie urodziny.

Kolejny dzień spadków na warszawskim parkiecie, ale po raz kolejny miały one charakter symboliczny. WIG20 stracił we wtorek 0,2 proc.

Do wtorku tylko dwa dni października zakończyły się spadkami oprocentowania polskich obligacji dziesięcioletnich. Po czterech z rzędu dniach wzrostu rentowności polskich obligacji we wtorek wreszcie zniżkowały (ceny rosły), co mogło być związane z przeceną ropy naftowej.

Deficyt w budżecie państwa przebił po wrześniu symboliczną granicę, sięgając ponad 107 mld zł. W ciągu miesiąca zwiększył się o niemal 20 mld zł.

Na globalnych rynkach zrobiło się chłodno po wtorkowych spadkach w USA. WIG20 na początku sesji próbuje rosnąć, ale idzie mu to opornie.

Spółka ML System zawarła niewiążące porozumienie z dwiema spółkami, australijskim 8StarEnergy z Australii oraz Energizer Brands. Wystarczylo, by kurs ruszył ostro w górę.

Amerykańska waluta dalej zyskuje na szerokim rynku, chociaż w ostatnich dniach ruch ten nieco wytracił swoją dynamikę.

Środowa sesja na międzynarodowych rynkach finansowych przynosi kontynuacje byczej passy dolara amerykańskiego, który w stosunku do polskiego złotego jest najdroższy od sierpnia tego roku.

Do końca tego roku światowy dług publiczny przekroczy 100 bilionów dolarów, co podkreśla potrzebę podjęcia bardziej zdecydowanych działań w celu ustabilizowania zadłużenia w głównych gospodarkach na całym świecie, stwierdził MFW.

Wtorek bardzo przypominał przebieg sesji z poniedziałku. Po otwarciu na plusie WIG20 niemal cały dzień pozostawał pod kreską, próbując na koniec dnia wyjść na plus. Bezskutecznie.

Poniedziałkowa sesja w Hongkongu zakończyła się spadkiem indeksu Hang Seng o 0,75 proc., w Chinach kontynentalnych Shanghai Composite zyskał 2,07 proc. Przyjęliśmy te stopy zwrotu z lekkim zdumieniem.

Na szeroko pojętych rynkach wschodzących nigdy nie jest nudno. Po kilku słabych latach inwestorzy wreszcie na poważnie mogą brać szanse odreagowania Chin, a od tego może zależeć też kondycja krajowego rynku.

Nadzieje inwestorów na poprawę kondycji finansowej Jastrzębskiej Spółki Węglowej rozwiewają analitycy, którzy sugerują sprzedaż akcji.

Spółka zawarła umowę licencyjną z Ocean Biomedical. Jej maksymalna wartość to 32 mln USD.

Z oferty Goldman Sachs TFI zniknie jeden z funduszy absolutnej stopy zwrotu – Goldman Sachs Multi Factor, liczący około 41 mln zł aktywów – podało towarzystwo.

Patrząc na to, co dzieje się na rynkach finansowych, z pewnego dystansu, można dostrzec całkiem ciekawe zjawiska. Hitem jest sztuczna inteligencja i pokrewne z nią, nieco już starsze, kryptowaluty. A gdzie na tym tle lokuje się złoto, czyli relikt minionej słusznie epoki? Lokuje się pośrodku. A obligacje nieco z tyłu.

Buy back w tym roku zastąpi akcjonariuszom firmy wypłatę dywidendy.

Wtorkowa sesja na rynkach finansowych przebiegała w mieszanych nastrojach.

GUS potwierdził szybki szacunek inflacji we wrześniu – wyniosła 4,9 proc., najwięcej od grudnia 2023 r. Usługi zdrożały przez rok aż o 6,8 proc.

Odpowiedzi uzyskane od kilkudziesięciu analityków i zarządzających oraz od ponad 100 inwestorów indywidualnych napawają optymizmem. Ta pierwsza grupa najczęściej obstawia wzrost ceny akcji Żabki na starcie notowań o 10–20 proc., a druga o ponad 20 proc.

Oczekiwania wobec biznesu i rządzących co do ESG są w Polsce mniejsze niż na świecie, także wśród inwestorów giełdowych. A rozdźwięk między społecznymi oczekiwaniami a oceną działań jest większy.

Hossa na Wall Street obchodzi drugie urodziny.

Kolejny dzień spadków na warszawskim parkiecie, ale po raz kolejny miały one charakter symboliczny. WIG20 stracił we wtorek 0,2 proc.

W końcu państwowy Bank Pekao ma prezesa, dla którego priorytetem będzie wartość spółki dla akcjonariuszy – komentują specjaliści.

Spółka ruszyła ze sprzedażą prawie pół tysiąca mieszkań z warszawskiego projektu, który jeszcze niedawno stanowił część portfela PRS. Nabywców kusi tym, że lokale mają najemców. Czy to pomoże zrealizować ambitny cel sprzedaży na 2024 r.?

Do wtorku tylko dwa dni października zakończyły się spadkami oprocentowania polskich obligacji dziesięcioletnich. Po czterech z rzędu dniach wzrostu rentowności polskich obligacji we wtorek wreszcie zniżkowały (ceny rosły), co mogło być związane z przeceną ropy naftowej.

Decydenci z Waszyngtonu rozważają dalsze ograniczenia w eksporcie najnowocześniejszych mikroprocesorów. Chodzi im nie tylko o utrudnienie Chinom dostępu do technologii, ale też o kontrolę nad tym, jak inne państwa będą rozwijać sztuczną inteligencję.