Polskie fundusze ETF na krajowe akcje stopniowo zdobywają inwestorów, a ich wyniki sprzedaży w tym roku wyglądają lepiej niż funduszy akcji z oferty TFI. Bardziłowski zwrócił jednak uwagę na rosnące aktywa PPK. – To będzie pierwszy od dawna rok, w którym łączny popyt funduszy emerytalnych OFE i PPK na polskie akcje będzie przewyższał podaż.
Spory potencjał dla rynku kapitałowego tkwi jednak w przekonaniu Polaków do inwestowania. Prezes GPW zwrócił uwagę, że około 51 proc. oszczędności gospodarstw domowych trzymane jest na depozytach, podczas gdy unijna średnia to 34 proc. Zauważył też, że spora część oszczędności Europejczyków ulokowana jest w amerykański rynek akcji.
Szansą dla krajowego rynku akcji są także spodziewane debiuty spółek – lada dzień na rynku ma się pojawić Żabka. – Mam nadzieję, że rozpoczęliśmy sezon IPO oraz że kolejne atrakcyjne przedsiębiorstwa będą debiutować na krajowej giełdzie – stwierdził prezes GPW.
Przyznał też, że ważna jest poprawa standardów na giełdzie, w tym ładu korporacyjnego. – To jeden z czynników, który negatywnie wpływał na giełdę w ostatnich latach. Jeszcze dziesięć lat temu polska giełda była notowana z premią pod względem wskaźnika ceny do zysku, natomiast teraz wyceniana jest z 50-proc. dyskontem do innych rynków. Dojście do poziomów wycen zachodnich indeksów oznaczałoby od dziś grubo ponad 100-proc. wzrost polskich akcji – szacował Bardziłowski.
Prezes warszawskiej giełdy zwrócił uwagę, że WIG20 w okresie ostatnich dziesięciu lat notuje stopę zwrotu w okolicach zera. – Uwzględniając dywidendy, będzie to około 30 proc. wzrostu, jednak to wciąż znacznie poniżej inflacji.