BLACK WEEKS -75%
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 22.11.2024 11:39 Publikacja: 28.08.2024 06:00
Foto: Fotorzepa
Wyniki finansowe TFI są w dużym stopniu powiązane z rynkową koniunkturą, a na to w I półroczu trudno było narzekać – zyskiwały akcje, obligacje i surowce. Dopisali też klienci – miesiąc w miesiąc saldo sprzedaży funduszy było dodatnie, a to połączenie sprawiało, że aktywa pod zarządzaniem TFI wspinały się na rekordowe poziomy. W efekcie TFI mocno poprawiły wyniki finansowe w pierwszych sześciu miesiącach tego roku. Jak podaje Komisja Nadzoru Finansowego, łączny zysk sektora sięgnął ponad 394 mln zł wobec 275 mln zł przed rokiem. Przychody branży w I półroczu TFI przekroczyły 1,9 mld zł, z czego 1,75 mld zł to przychody z zarządzania funduszami inwestycyjnymi. Koszty ogółem wyniosły ponad 1,4 mld zł, z czego blisko 0,7 mld zł to koszty stałe.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Są małe szanse na to, żeby struktura napływów do funduszy inwestycyjnych w najbliższych miesiącach i kwartałach uległa zmianie. Zmienność funduszy dłużnych jest wystarczająco duża.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
W głównej grupie funduszy polskich akcji październikowy wynik napływów był dodatni, choć głównie dzięki dwóm funduszom – jeden to portfel Quercusa, drugi zaś to fundusz indeksowy TFI PZU. Na co liczą zarządzający tych instytucji?
Część inwestorów liczy na lepszą końcówkę roku na krajowej giełdzie - fundusze szerokiego rynku akcji poprzedni miesiąc zakończyły z dodatnim wynikiem sprzedaży. Gorzej było wśród funduszy małych i średnich spółek.
Od kilku miesięcy napływy do funduszy inwestycyjnych w Europie systematycznie rosną. Znaczna część wpłat trafia do funduszy akcji.
Samodzielne prowadzenie księgowości to przede wszystkim oszczędności i większa kontrola nad finansami firmy. To również wyzwania, wymagające sprawdzonych rozwiązań. Mała Księgowość pozwala podjąć się tego zadania i mieć pewność, że dobrze je wykonasz.
Wygrani pozostają wygranymi, a przegrani przegranymi – wskazują eksperci po tygodniu od amerykańskich wyborów. Krajowemu rynkowi niestety bliżej do tej drugiej grupy, a tych, którzy liczą na lepszą końcówkę roku, ubywa.
Około 0,5 mld zł wpłat do pracowniczych planów kapitałowych, które zasiliły je we wrześniu, nie powstrzymały tych funduszy przed spadkami aktywów wskutek pogorszenia wyników zarządzania.
Po spokojnym poranku na rynkach Starego Kontynentu nie ma już większego śladu. Publikacja danych z głównych gospodarek podkopała tlący się optymizm inwestorów.
Rozczarowujące dane PMI ze strefy euro są powodem dla którego rynek zaczął wyraźnie podbijać oczekiwania, co do głębszej obniżki stóp przez ECB w grudniu ( o 50 punktów baz.) i wytłumaczeniem załamania się kursu euro na globalnych rynkach. Para EURUSD naruszyła wsparcie przy 1,0450 i gwałtownie zeszła w okolice 1,0332.
Koniec tygodnia na rynku walutowym wiąże się z powrotem siły jena, który po wczorajszych komentarzach Kazuo Uedy, prezesa japońskiego banku centralnego (Bank of Japan; BoJ), odrobił stratę względem dolara z całego tygodnia. Aprecjacja jena nie zwalnia, kurs USDJPY schodzi dzisiaj o kolejne 0,1% w dół do poziomu 154,38, a to wcale nie koniec presji prowzrostowej na japońskiej walucie.
Notowania głównej pary walutowej (EUR/USD) osuwają się w piątkowy poranek o 1 proc., do 1,037.
Ryzyko geopolityczne odeszło trochę na bok, a to pomaga w poprawie sytuacji na krajowym parkiecie. Wczoraj WIG20 przewodził w zwyżkach na Starym Kontynencie. W Nowym Jorku indeksy znów kierują się w stronę rekordowych pułapów. Kolejne szczyty wyznacza bitcoin.
Ryvu, Selvita czy Celon – to firmy, które według analityków są niedowartościowane.
W środę symbolicznie zakończył się sezon publikacji wyników w USA. Dane podała bowiem Nvidia, czyli lider hossy sztucznej inteligencji.
Dla rynku obligacji im więcej problemów w gospodarce czy geopolitycznych strachów, tym lepiej, o ile jednak inwestorzy zagraniczni całkiem nie odwrócą się od Polski.
Rozczarowujące dane PMI ze strefy euro są powodem dla którego rynek zaczął wyraźnie podbijać oczekiwania, co do głębszej obniżki stóp przez ECB w grudniu ( o 50 punktów baz.) i wytłumaczeniem załamania się kursu euro na globalnych rynkach. Para EURUSD naruszyła wsparcie przy 1,0450 i gwałtownie zeszła w okolice 1,0332.
Koniec tygodnia na rynku walutowym wiąże się z powrotem siły jena, który po wczorajszych komentarzach Kazuo Uedy, prezesa japońskiego banku centralnego (Bank of Japan; BoJ), odrobił stratę względem dolara z całego tygodnia. Aprecjacja jena nie zwalnia, kurs USDJPY schodzi dzisiaj o kolejne 0,1% w dół do poziomu 154,38, a to wcale nie koniec presji prowzrostowej na japońskiej walucie.
To konsekwencja wypracowania w III kwartale znaczenie słabszych wyników finansowych od powszechnie oczekiwanych. W tym czasie rentowność grupy istotnie się pogorszyła, co było głównie efektem słabych rezultatów osiągniętych przez spółkę matkę.
Notowania głównej pary walutowej (EUR/USD) osuwają się w piątkowy poranek o 1 proc., do 1,037.
Wyniki kwartalne Elektrotimu wypadły lepiej niż zakładali analitycy. To zachęciło inwestorów do zakupów akcji spółki, które w pierwszych minutach piątkowej sesji drożały o ponad 6 proc., ustanawiając nowy historyczny rekord.
Mimo czwartkowego spadku akcj MicroStrategy o ponad 16 proc. walory spółki wzrosły o ponad 50 proc. od zwycięstwa przyjaznego kryptowalutom prezydenta-elekta Donalda Trumpa na początku listopada.
Ryzyko geopolityczne odeszło trochę na bok, a to pomaga w poprawie sytuacji na krajowym parkiecie. Wczoraj WIG20 przewodził w zwyżkach na Starym Kontynencie. W Nowym Jorku indeksy znów kierują się w stronę rekordowych pułapów. Kolejne szczyty wyznacza bitcoin.
Mimo coraz bogatszej palety narzędzi spółki niechętnie sięgają po rozwiązania budujące relację z akcjonariuszami. Czy to się zmieni?
Donald Trump i jego ludzie planują zwiększyć wydobycie ropy naftowej w USA akurat wtedy, gdy podaż na rynku zaczyna coraz mocniej górować nad popytem. To powinno skutkować więc niższymi cenami na stacjach benzynowych.
Ryvu, Selvita czy Celon – to firmy, które według analityków są niedowartościowane.
Liczba pozwów dotycząca kredytów w złotych, tych hipotecznych i gotówkowych, może nie jest zawrotnie duża, ale w tym roku podwoiła się. Na razie banki nie boją się powtórki z sagi frankowej, jednak pewności mieć nie mogą.
ETF-y inwestujące w najpopularniejszą kryptowalutę w ciągu 10 miesięcy przyciągnęły już łącznie 100 mld USD netto. Inwestorzy korzystają z dobrych wiadomości z USA.
W środę symbolicznie zakończył się sezon publikacji wyników w USA. Dane podała bowiem Nvidia, czyli lider hossy sztucznej inteligencji.
Dla rynku obligacji im więcej problemów w gospodarce czy geopolitycznych strachów, tym lepiej, o ile jednak inwestorzy zagraniczni całkiem nie odwrócą się od Polski.
Budynki biurowe w Polsce są relatywnie młode, ale i one mierzą się z czynnikami ryzyka związanymi z szeroko pojętym starzeniem się. W zachodnich metropoliach nawet 80 proc. zasobów jest poważnie zagrożonych spadkiem atrakcyjności i wartości.
Przede wszystkim razi słabość sektora bankowego, który dopiero podczas czwartkowej sesji dość nieśmiało zaczął odrabiać straty.
Wzrost napięcia i obaw związanych z eskalacją wojny w Ukrainie spowodował wzrost zmienności i uderzył w rynek giełdowy.
PMI dla przemysłu i usług w listopadzie w strefie euro i USA, wyniki kwartalne opublikują Grupa Amica, Selena FM. Oto co wydarzy się dziś w biznesie i gospodarce w Polsce oraz na świecie.
Szef SEC Gary Gensler zapowiedział, że ustąpi 20 stycznia, gdy administracja prezydenta elekta Donalda Trumpa przejmie władzę, kończąc tym samym kadencję, w której zasłynął z ostrej polityki wobec branży wirtualnych walut
Grupa Polenergia wypracowała rekordowe wyniki finansowe po trzech kwartałach 2024 r. Spółka osiągnęła wynik EBITDA na poziomie 544,9 mln zł, co oznacza wzrost o prawie jedną trzecią wobec wyniku z analogicznego okresu przed rokiem.
Inwestorzy dobrze przyjęli ogłoszone w czwartek wyniki największego polskiego ubezpieczyciela. Jego akcje na warszawskiej giełdzie zyskały na zamknięciu notowań blisko 7 proc., podstawowe indeksy około 1,5 proc.
My jako producenci oprogramowania żyjemy zmianą potrzeb, jak i zmianą otoczenia biznesowego. Dla nas jest ona motorem napędowym projektów, narzędzi i rozwiązań – mówi Artur Trunowicz, dyrektor pionu rynku kapitałowego w Asseco Poland.
W wynikach największego polskiego ubezpieczyciela widać katastrofalną powódź na południu Polski, ale spadek zysku jest niższy od prognoz analityków. Do wyników solidnie dołożyły się Alior i Pekao. Czy zostaną w Grupie PZU, dowiemy się na początku grudnia.
Inwestorzy w Europie mogą mieć dziś powody do zadowolenia. Po mocniejszych przecenach na indeksach na początku tygodnia i wczorajszych odbiciach większość rynków Starego Kontynentu notuje kolejną wzrostową sesję z rzędu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas