Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 27.07.2024 19:17 Publikacja: 21.11.2023 21:00
Foto: Adobe Stock
Od 1 stycznia 2024 r. wprowadzona zostanie możliwość kompensowania zysków ze stratami z inwestycji w fundusze inwestycyjne. Dotąd było to niemożliwe. Na czym polega kompensacja? „Załóżmy, że wartość twojej inwestycji w fundusz wzrosła o 5000 zł i decydujesz się ją zakończyć, realizując zysk. W tej sytuacji masz obowiązek zapłacić podatek od zysków kapitałowych od kwoty 5000 zł. Dzięki kompensacji możesz jednak zmniejszyć wysokość podatku. Jak? Jeżeli inna twoja inwestycja w fundusz (lub inna z dozwolonego koszyka) przynosi stratę np. 2000 zł i zdecydujesz się ją zrealizować, wtedy zysk możesz obniżyć o wysokość straty. Podstawą naliczenia podatku będzie w tej sytuacji kwota 3000 zł (5000 zł zysku – 2000 zł straty) – dotyczy operacji w danym roku podatkowym” – tłumaczą eksperci Santandera TFI.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nie uważamy, żeby dotychczasowe zwyżki akcji były nadmierne, aczkolwiek tak jak pół roku temu, tak i teraz jesteśmy ostrożni. Jeśli chodzi o poszczególne rynki, to cały czas preferujemy polski, który długo nie partycypował w światowej hossie, był zapomniany – mówi Jacek Babiński, wiceprezes zarządu Pekao TFI odpowiedzialny za zarządzanie aktywami.
Finansiści muszą wyprzedzać konkurencję we współczesnym dynamicznym klimacie korporacyjnym. Dotyczy to szczególnie kontrolerów finansowych, których stanowiska zmieniały się znacząco na przestrzeni czasu.
Jedno z rynkowych porzekadeł radzi trzymać się trendu, a czy warto pozostać przy najlepszych funduszach i omijać te z dołu stawki? Niekoniecznie. Pokazują to tegoroczne wyniki funduszy polskich akcji.
Do 5,5 proc. zniżkowała we wtorek po południu rentowność polskich obligacji dziesięcioletnich. Był to najniższy poziom tego wskaźnika od ponad trzech miesięcy.
Struktura sprzedaży funduszy w czerwcu pogorszyła się jeśli chodzi o produkty powiązane z rynkami akcji. Stąd i zakupy TFI na krajowym rynku zmalały.
Sprzedaż funduszy inwestycyjnych utrzymuje się na wysokim poziomie. Klienci wiąż preferują rozwiązania dłużne.
Rynki akcji w II połowie roku wciąż mogą zyskiwać, choć nie ma co liczyć na powtórkę wyników z poprzedniego roku. Do tego nadchodzi czas obligacji długoterminowych – twierdzą zarządzający TFI PZU, kreśląc prognozy na II półrocze.
Do niedawna rynki finansowe koncentrowały się na sygnałach dotyczących polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych, ignorując pozostałe czynniki, mogące być źródłem ryzyka. Od dwóch tygodni wyraźnie widać, że inwestorzy zaczęli zwracać uwagę właśnie na ryzyko i postanowili go unikać.
O ile lipiec ma historycznie bardzo dobrą statystykę sprzyjającą stopie zwrotu na akcjach, o tyle mijający lipiec negatywnie odchyla się od historycznego wzorca.
WIG20 zamknął piątkowe notowania 0,4 proc. pod kreską i wrócił w okolice 2400 pkt. Czy w przyszłym tygodniu niedźwiedzie złamią w końcu ten poziom?
Inwestorzy są ogólnie pozytywnie nastawieni do globalnych rynków akcji i wyników sektorowych. Większość (43,6 proc.) stawia na wzrost tych pierwszych. Największe nadzieje wiążą z sektorem IT.
Czwartkowa sesja na Wall Street ponownie wypadła kiepsko. Technologiczny Nasdaq stracił ponad 1%, a S&P500 0.5%. Kosmetyczne wzrosty rzędu 0.2% odnotował jedynie przemysłowy Dow Jones. Dziś jednak notowania kontraktów terminowych na wszystkie główny indeksy w USA odbijają. Futures na S&P500 znajduje się na poziomie 5465 pkt.
Kolor zielony znów pojawił się na giełdach. Czy dobre nastroje utrzymają się do końca?
Piątek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku, co zdaje się bardziej wskazywać na korelację z globalnym sentymentem w krótkim terminie. Wczoraj indeksy na Wall Street próbowały odbijać (choć nie do końca skutecznie), ale wydaje się, że fala podaży na akcjach zaczęła wygasać.
Odczyt PKB za drugi kwartał z USA mocno zaskoczył inwestorów. Amerykańska gospodarka rozwinęła się na poziomie 2,8% w drugim kwartale w tempie annualizowanym, co było zdecydowanie mocniejszym odczytem od oczekiwań i dwukrotnie większym niż w pierwszym kwartale. Czy można już w takim razie zapomnieć o ryzyku recesji w Stanach Zjednoczonych? Jak te dane odbierze Rezerwa Federalna, w szczególności w obliczu dzisiejszej publikacji inflacji PCE?
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
Nowy program dopłat do kredytów mieszkaniowych nie powinien spowodować takich skutków jak poprzedni, niemniej na wzrost cen się przełoży – oceniają eksperci. Państwo powinno raczej zadbać o budownictwo społeczne na wynajem.
Znany ekonomista Nouriel Roubini oskarżył szefową Departamentu Skarbu USA, że manipulowała emisjami obligacji rządowych w taki sposób by obniżyć realne koszty pożyczania pieniędzy. Janet Yellen stanowczo odrzuciła te oskarżenia.
Tylko pięć firm może obecnie oferować obligacje na bazie prospektów i kierować je do inwestorów indywidualnych i trzy z nich właśnie zbierają zapisy. Jesienią być może dołączy dwóch lub trzech kolejnych emitentów.
Do niedawna rynki finansowe koncentrowały się na sygnałach dotyczących polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych, ignorując pozostałe czynniki, mogące być źródłem ryzyka. Od dwóch tygodni wyraźnie widać, że inwestorzy zaczęli zwracać uwagę właśnie na ryzyko i postanowili go unikać.
Na pewno trzeba uczulić inwestorów detalicznych – nie jest tak, że bycie deweloperem jest prostą drogą do sukcesu. To nie jest i nigdy nie był łatwy rynek. Podchodźmy do inwestowania w obligacje ostrożnie – mówi Tomasz Puzyrewicz, dyrektor w DM Navigator.
O ile lipiec ma historycznie bardzo dobrą statystykę sprzyjającą stopie zwrotu na akcjach, o tyle mijający lipiec negatywnie odchyla się od historycznego wzorca.
Po nałożeniu na Polskę procedury nadmiernego deficytu, rząd powinien zacząć mocno zaciskać pasa. W krótkim okresie może to się negatywnie odbić na tempie wzrostu gospodarczego. W dłuższej jednak perspektywie wszyscy możemy skorzystać.
Zysk netto grupy Banku Millennium w drugim kwartale 2024 roku wzrósł do 228,5 mln zł z 105,8 mln zł rok wcześniej - poinformował bank w raporcie. Zysk netto okazał się 33 proc. powyżej oczekiwań, konsensus PAP Biznes zakładał zysk na poziomie 171,4 mln zł.
Rosną depozyty Polaków. Ale bieżące – zapewne głównie za sprawą kont oszczędnościowych. Lokaty terminowe idą w odstawkę – czerwiec był drugim z rzędu miesiącem ich spadku.
Forvis Mazars Group, międzynarodowa firma świadcząca usługi audytorskie, podatkowe i doradcze, opublikowała ósmą edycję badania sprawozdawczości finansowej europejskich banków („Financial reporting of European banks: benchmark study 2024”).
W II kwartale gwałtownie wzrosła liczba banknotów w obiegu: o ile w pierwszych trzech miesiącach przybyło ich nieco ponad 14 mln, o tyle od kwietnia do czerwca aż prawie 78 mln. Głównie za sprawą 200-złotówek. Liczba monet wzrosła w tym roku o 347 mln sztuk.
Piątkowe notowania na rynku warszawskim skończyły się skromnymi zmianami najważniejszych indeksów. WIG20 spadł o 0,35 procent przy cofnięciu indeksu szerokiego rynku WIG o 0,26 procent.
WIG20 zamknął piątkowe notowania 0,4 proc. pod kreską i wrócił w okolice 2400 pkt. Czy w przyszłym tygodniu niedźwiedzie złamią w końcu ten poziom?
Europejskie rynki kończą tydzień wzrostową sesją. Odbicie na indeksach sprawia, że część strat z tego tygodnia zostało nadrobione. W przypadku niemieckiego DAXa rynek akcji zbliża się nawet do zakończenia tygodnia na 0,5% plusie.
Piątek przyniósł nową falę umocnienia złotego. Dzięki temu odrobił on dużą część ostatnich strat.
Państwa członkowskie w Radzie UE zdecydowały w piątek o uruchomieniu procedury nadmiernego deficytu wobec Polski i sześciu innych państw członkowskich. Objęte postępowaniem kraje będą miały cztery do siedmiu lat na realizację działań naprawczych.
Grupa Grodno pracuje obecnie nad nową strategią rozwoju i planuje ją przedstawić najpóźniej w pierwszych miesiącach przyszłego roku.
Rosyjski bank centralny podwyższył swoją główną stopę procentową aż o 200 pb., do poziomu 18 proc. Stała się ona najwyższa od kwietnia 2022 r.
Inwestorzy są ogólnie pozytywnie nastawieni do globalnych rynków akcji i wyników sektorowych. Większość (43,6 proc.) stawia na wzrost tych pierwszych. Największe nadzieje wiążą z sektorem IT.
Czwartkowa sesja na Wall Street ponownie wypadła kiepsko. Technologiczny Nasdaq stracił ponad 1%, a S&P500 0.5%. Kosmetyczne wzrosty rzędu 0.2% odnotował jedynie przemysłowy Dow Jones. Dziś jednak notowania kontraktów terminowych na wszystkie główny indeksy w USA odbijają. Futures na S&P500 znajduje się na poziomie 5465 pkt.
W myśl nowej propozycji spółki o istotnym znaczeniu dla gospodarki państwa mogą wydawać corocznie do 0,3 proc. dochodów na wsparcie ochrony ludności i obrony cywilnej. Wcześniej chciano by obowiązkowo przeznaczały minimum 3 proc. inwestycji.
PlayWay rozpoczął budowę księgi popytu na sprzedaż pakietu kontrolnego spółki Big Cheese Studio. Jej akcje tanieją dziś o kilkanaście procent. To największy spadek podczas piątkowej sesji.
Kolor zielony znów pojawił się na giełdach. Czy dobre nastroje utrzymają się do końca?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas