Santander TFI: wojna nie straszy, GPW może dalej rosnąć

Santander TFI przewiduje, że spadająca inflacja będzie korzystnie oddziaływać na fundusze dłużne. Okoliczności mają też sprzyjać krajowym akcjom.

Publikacja: 18.07.2023 21:00

Santander TFI: wojna nie straszy, GPW może dalej rosnąć

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Psujek

„W kolejnych kwartałach oczekujemy dalszego silnego spadku inflacji. Jednocześnie główne banki centralne w ramach trwającego cyklu zacieśniania polityki pieniężnej podniosły stopy procentowe do poziomów, które już przewyższają inflację (np. w USA) lub niedługo zaczną ją przewyższać (w strefie euro powinno się to stać w IV kwartale)” – podaje Santander TFI w najnowszej odsłonie prognoz rynkowych. Jak czytamy, mimo wciąż jastrzębich komunikatów Fedu i EBC, banki centralne „dogoniły” inflację i nie ma w zasadzie konieczności dalszego istotnego zacieśniania polityki pieniężnej. To powinno dać przestrzeń do obniżek stóp procentowych, zatem pozytywne środowisko dla inwestycji w produkty dłużne będzie się utrzymywać. „Sama stabilizacja rynkowych stóp procentowych to już dobra wiadomość dla inwestorów – wystarczy ona, aby nawet produkty o bardzo konserwatywnej konstrukcji, takie jak fundusze dłużne krótkoterminowe, korzystały z wciąż wysokiej bieżącej rentowności portfela” – zauważają zarządzający Santandera TFI. W scenariuszu silniejszych obniżek stóp procentowych produkty oparte na długoterminowych obligacjach skarbowych dadzą szansę na dodatkowe zyski, przewyższające poziom bieżącej rentowności.

Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Fundusze inwestycyjne
Wiceprezes OPTI TFI: nie widać zagrożenia dla hossy w tym roku
Fundusze inwestycyjne
Świetny miesiąc obligacji skarbowych. A to dopiero początek?
Fundusze inwestycyjne
KNF na tropie manipulacji funduszu
Fundusze inwestycyjne
Zawierucha w Europie. Co dalej z funduszami ESG?
Fundusze inwestycyjne
Fundusze akcji nie nadążają za GPW
Fundusze inwestycyjne
Coraz więcej akcji przechodzi w słabe ręce. Obligacje pod presją
Fundusze inwestycyjne
Bolesny początek hossy na rynku obligacji