Ponury obraz napływów do funduszy polskich akcji

W ubiegłym roku zainteresowanie klientów TFI rynkiem akcji ograniczało się najczęściej do portfeli zagranicznych mimo bardzo dobrych wyników z inwestycji na GPW. W tym roku ujemne przepływy dotyczą funduszy akcji bez względu na geografię.

Publikacja: 23.08.2022 21:27

Ponury obraz napływów do funduszy polskich akcji

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Krajowy rynek nie rozpieszcza inwestorów. Główne warszawskie indeksy należą do najsłabszych na świecie nie tylko w tym roku, ale także w dłuższym horyzoncie, np. trzech lat. Trudno w związku z tym się dziwić, że inwestorzy nie lgną do funduszy akcji polskich. Przewagę wpłat notują w tym roku nieliczne z nich.

Najtrudniejszy rok od lat

Po siedmiu miesiącach tego roku łączne saldo napływów i odpływów z funduszy jest 21,2 mld zł pod kreską. Na razie nic nie wskazuje na to, żeby nastawienie klientów do oferty TFI miało się zmienić. Większość kapitału uciekła w tym roku z produktów dłużnych, które w lipcu wypadły bardzo dobrze pod względem stóp zwrotu, natomiast klientów nadal może odstraszać wysoka zmienność wycen. W ostatnich tygodniach rentowność obligacji znów dość mocno wzrosła, co oznacza spadek cen i oczywiście zniżki funduszy. Bardziej ryzykowne produkty w większości także muszą się mierzyć z przewagą umorzeń. Jeśli kolejne miesiące nie przyniosą poprawy, ten rok pod względem napływów do TFI może być gorszy nawet od 2018 r., kiedy z TFI wycofano 12,5 mld zł netto. Biorąc pod uwagę ostatnie dwie dekady, najtrudniejsze momenty rynek funduszy przeżywał w 2008 r., gdy przewaga wypłat sięgnęła aż 29,8 mld zł.

Nie licząc PPK, w tym roku każda z głównych grup funduszy ma ujemne saldo sprzedaży. Niestety, podobnie wygląda obraz rynku w skali 12 miesięcy. Najwięcej kapitału wypłacono z funduszy obligacji, które po ciężkim 2021 r. do około połowy tego roku kontynuowały zniżki. Fundusze akcji w zeszłym roku wypadły jednak bardzo dobrze. Średnie wyniki, w zależności od podgrupy, sięgały od 20,4 do 22,1 proc. na plusie. Dla inwestorów nie była to jednak żadna zachęta do wpłat. Od początku tego roku umorzenia w funduszach akcji polskich były dość znaczne. W styczniu uciekło z nich 0,31 mld zł, a w lutym 0,39 mld zł. Kolejne miesiące przyniosły niewielką poprawę, a w maju wpłaty nawet przerosły wypłaty. W lipcu zarządzający znów musieli pozbywać się polskich akcji.

Według danych serwisu Analizy.pl, przewaga wypłat z funduszy polskich akcji nad wpłatami wynosiła na koniec lipca 0,95 mld zł, w tym aż 0,51 mld zł netto uciekło z portfeli małych i średnich spółek Tymczasem z opracowania Trigona DM wynika, że podaż polskich akcji z funduszy wyniosła dotąd 1,1 mld zł.

Z funduszy polskich akcji o uniwersalnej strategii najsłabiej pod względem salda sprzedaży wypada Quercus Agresywny, z którego ubyło ponad 100 mln zł. Szczególnie kiepsko w jego wydaniu wyglądał początek roku, kiedy w dwa miesiące inwestorzy umorzyli jednostki za łącznie 70 mln zł. W dwóch kolejnych funduszach na liście przewaga odpływów wyniosła jak dotąd po około 50 mln zł i są to Santander Akcji Polskich oraz NN Polski Odpowiedzialnego Inwestowania. W przypadku funduszy NN IP TFI mogło jednak dojść do pewnych przesunięć kapitału w ramach tej samej klasy aktywów, bo w NN Akcji przewaga napływów sięga 28 mln zł. Lepszy wynik sprzedaży w grupie funduszy akcji polskich uniwersalnych ma tylko Generali Korona Akcje, do którego wpłacono 34 mln zł netto.

Fundusz Santandera wypada najsłabiej pod względem sprzedaży także w grupie małych i średnich spółek – z Santandera Akcji Małych i Średnich Spółek wypłacono 106 mln zł. Podobnie słaby wynik osiągnął Skarbiec Małych i Średnich Spółek. W grupie „misiów” ciężej znaleźć pozytywne przykłady niż wśród produktów szerokiego rynku. W trzech funduszach saldo napływów jest dodatnie i wynosi po kilkanaście milionów złotych – są to dwa fundusze Bety Securities (naśladujące indeksy sWIG80TR oraz mWIG40TR), a także Ipopema Małych i Średnich Spółek.

Jak dane te wyglądają w zestawieniu z dokonaniami zarządzających? WIG20 w ostatnich dniach znów testuje dolne ograniczenie ruchu bocznego, w którym przebywa od połowy czerwca. Poniedziałek przyniósł spore spadki, we wtorek zaś popyt starał się odrobić straty. Najświeższe wyceny funduszy nie uwzględniały jeszcze poniedziałkowej przeceny na rynkach. W grupie funduszy akcji małych i średnich spółek przeciętna stopa zwrotu od początku roku zbliżała się do 18 proc. pod kreską. Fundusze szerokiego krajowego rynku przeciętnie wypadały o 1 pkt proc. słabiej. W porównywalnym okresie WIG20 był niemal 25 proc. pod kreską, z kolei WIG ponad 20 proc. poniżej zamknięcia z 2021 r. Podobny wynik wypracował mWIG40, a sWIG80 był około 9 proc. na minusie.

W obu grupach funduszy akcji polskich jest spory rozstrzał wyników – najsłabsze fundusze od czołowych dzieli po około 17 pkt proc.

Z zagranicy też odpływy

W ubiegłym roku sporym zainteresowaniem cieszyły się fundusze akcji zagranicznych. Bywało, że miesięcznie trafiało do nich po kilkaset milionów złotych. W tym roku sytuacja wygląda gorzej. Przewaga umorzeń w całej grupie to aż 1,5 mld zł, z czego około połowa przypada na grupę akcji globalnych rynków rozwiniętych.

Okazuje się jednak, że słabe wyniki nie zawsze odstraszają inwestorów. Sprzedażowym numerem jeden jest Skarbiec Spółek Wzrostowych, który przyciągnął w siedem miesięcy ponad 222 mln zł świeżej gotówki. Co ciekawe, każdy z dotychczasowych miesięcy tego roku kończył się przewagą wpłat nad wypłatami. W tym roku fundusz ten jest jednak cieniem samego siebie, a jego wynik to 48 proc. pod kreską przy 14 proc. średniej straty w całej grupie funduszy akcji globalnych rynków rozwiniętych. Oznacza to oczywiście miejsce na szarym końcu w grupowym zestawieniu.

Fundusze inwestycyjne
Wiceprezes OPTI TFI: nie widać zagrożenia dla hossy w tym roku
Fundusze inwestycyjne
Świetny miesiąc obligacji skarbowych. A to dopiero początek?
Fundusze inwestycyjne
KNF na tropie manipulacji funduszu
Fundusze inwestycyjne
Zawierucha w Europie. Co dalej z funduszami ESG?
Fundusze inwestycyjne
Fundusze akcji nie nadążają za GPW
Fundusze inwestycyjne
Coraz więcej akcji przechodzi w słabe ręce. Obligacje pod presją
Fundusze inwestycyjne
Bolesny początek hossy na rynku obligacji