Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 09.02.2022 07:41 Publikacja: 09.02.2022 05:15
Foto: Adobestock
Fundusze ASZ mogą sobie dobrze radzić w warunkach podwyższonej zmienności, jednak zarządzający muszą odłożyć emocje na bok.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Stawiamy na sektor biotechnologiczny w USA i w Europie Zachodniej oraz surowce, w tym metale szlachetne. Polskie akcje nie będą już błyszczeć, ale na rynku amerykańskim nowe szczyty cyklu są wciąż przed nami – twierdzi Tomasz Tarczyński, prezes Opoki TFI.
W lipcu u światowych zrządzających zagościł niepokój o rozwój sytuacji gospodarczej na świecie – wynika z badania BoA. Menedżerowie pozbywali się m.in. akcji japońskich.
Po kilka punktów procentowych w ciągu ledwie miesiąca przyniosły fundusze obligacji długoterminowych po gwałtownych spadkach rentowności papierów skarbowych na świecie. To jednak może nie być koniec ich wyczynów.
Wartość zgromadzonych oszczędności w funduszach inwestycyjnych wspięła się z końcem lipca na nowy rekord, głównie za sprawą wyników i popularności funduszy dłużnych.
Lipcowe przesilenie rynkowe jeszcze wzmocniło nurt kapitału płynącego od miesięcy do funduszy obligacji krótkoterminowych. Wzrosło też zainteresowanie papierami korporacyjnymi i długoterminowymi. Ryzykowne produkty raczej nie miały wzięcia.
W kilka wakacyjnych tygodni fundusze akcji polskich i zagranicznych stały się nie do poznania. Na pocieszenie można tylko dodać, że i tak mało kto w nie inwestował. Światowe rynki stały się zaś bardzo czułe na wszelkie dane.
Stawiamy na sektor biotechnologiczny w USA i w Europie Zachodniej oraz surowce, w tym metale szlachetne. Polskie akcje nie będą już błyszczeć, ale na rynku amerykańskim nowe szczyty cyklu są wciąż przed nami – twierdzi Tomasz Tarczyński, prezes Opoki TFI.
Coraz więcej instytucjonalnych inwestorów zasila pieniędzmi bitcoinowe fundusze mimo nieskrywanej niechęci nadzoru amerykańskiego rynku kapitałowego. W drugim kwartale pojawiło się 701 nowych funduszy a łącznie było ich 1950.
W lipcu u światowych zrządzających zagościł niepokój o rozwój sytuacji gospodarczej na świecie – wynika z badania BoA. Menedżerowie pozbywali się m.in. akcji japońskich.
Po kilka punktów procentowych w ciągu ledwie miesiąca przyniosły fundusze obligacji długoterminowych po gwałtownych spadkach rentowności papierów skarbowych na świecie. To jednak może nie być koniec ich wyczynów.
Wartość zgromadzonych oszczędności w funduszach inwestycyjnych wspięła się z końcem lipca na nowy rekord, głównie za sprawą wyników i popularności funduszy dłużnych.
Lipcowe przesilenie rynkowe jeszcze wzmocniło nurt kapitału płynącego od miesięcy do funduszy obligacji krótkoterminowych. Wzrosło też zainteresowanie papierami korporacyjnymi i długoterminowymi. Ryzykowne produkty raczej nie miały wzięcia.
W kilka wakacyjnych tygodni fundusze akcji polskich i zagranicznych stały się nie do poznania. Na pocieszenie można tylko dodać, że i tak mało kto w nie inwestował. Światowe rynki stały się zaś bardzo czułe na wszelkie dane.
Druga połowa roku – według prognoz wielu zarządzających funduszami – miała być czasem udanym dla obligacji skarbowych, ale pewnie niewielu spodziewało się, że prognozy te ziszczą się tak szybko.
Taiwański TSMC rozpoczyna prace nad nową fabryką czipów we współpracy z Infineon, NXP Semiconductors i Robertem Boschem w Dreźnie. Projekt kosztuje 10 miliardów euro, a Niemcy wnoszą dotacje w wysokości 5 miliardów euro.
Nie takiego obrotu spraw spodziewali się wczoraj rano inwestorzy z GPW. WIG20 po kilku minutach walki na początku sesji poddał się „po całości” i dzień kończył spadkiem o 1,8 proc. poniżej 2384 pkt.
Kluczowe dla transformacji bloki gazowe są oddawane do użytku i wspomagają system.
Stawiamy na sektor biotechnologiczny w USA i w Europie Zachodniej oraz surowce, w tym metale szlachetne. Polskie akcje nie będą już błyszczeć, ale na rynku amerykańskim nowe szczyty cyklu są wciąż przed nami – twierdzi Tomasz Tarczyński, prezes Opoki TFI.
Spółki fotowoltaiczne cieszą się wzięciem na GPW. Columbus Energy widzi perspektywy dla rozwoju.
Technologie informatyczne od dawna są wykorzystywane w procesach wyborczych. Jednak ostatnie postępy w dziedzinie sztucznej inteligencji mogą mieć bezprecedensowy wpływ na proces wyborczy. Chodzi zwłaszcza o potencjał manipulacji i kreowania przez sztaby wyborcze alternatywnej rzeczywistości niemożliwej do zweryfikowania przez przeciętnego wyborcę.
Ostatnie dwa tygodnie na rynkach określić można rollercoasterem nastrojów. Był „flash crash” w Azji, który wygenerował pośrednio obawy o scenariusz recesyjny w USA.
Nowe prawo, które pozwoli odetchnąć producentom OZE i zwiększyć zyski, jest na finiszu. Na drugim biegunie jest przemysł, który boi się podwyżek cen energii w efekcie nowego prawa.
Szwedzki Riksbank znów obniżył główną stopę i prawdopodobnie ponownie to zrobi we wrześniu. Rynek spodziewa się też, że Europejski Bank Centralny wróci wówczas do cięć, a Fed zacznie długo oczekiwany cykl luzowania polityki pieniężnej.
Sztabka złota, czyli 12,5 kg kruszcu, kosztuje już 1 milion dolarów – po raz pierwszy w historii. Od początku roku złoto podrożało o ponad 17 proc.
W trakcie konferencji wynikowych tylko w 5 proc. przypadków zarządy spółek z Wall Street wspominały o ryzyku recesji.
Spółka zrealizowała już cele zapowiedziane w zeszłorocznej ofercie publicznej. Jej portfel zamówień w ciągu ostatnich trzech miesięcy się podwoił.
Do 6 lipca państwa członkowskie miały zaimplementować postanowienia dyrektywy CSRD. Polska ustawa wciąż nie jest gotowa, a projekt, który się pojawił, wzbudza wątpliwości. Jedno jest pewne: przed spółkami i audytorami trudny czas.
W gospodarce często tak bywa, iż coś, co z punktu widzenia pojedynczego obywatela jest korzystne, z perspektywy całej gospodarki staje się obciążeniem. Z czymś takim mamy obecnie do czynienia w przypadku tempa wzrostu wynagrodzeń.
Oczy inwestorów znów wpatrzone są w rynek amerykański. Pod koniec wtorkowej sesji WIG20 zniżkował już poniżej 2400 pkt po niepewnym otwarciu handlu za oceanem, choć najciekawsze sesje tego tygodnia zapewne są przed nami.
W chińskich mediach społecznościowych pojawił się promowany przez władze animowany film mówiący, że wiejskie klany to „państwo w państwie”.
Aktywa pracowniczych planów kapitałowych dotąd w tym roku rosną, podobnie jak zwiększa się partycypacja i wartość wpłacanych oszczędności. Zwiększają się jednak także i umorzenia.
Koncern będzie zwiększał import amoniaku drogą morską, gdyż to opcja coraz bardziej opłacalna w stosunku do produkcji własnej. Inwestycję w rozbudowę zdolności przeładunkowych mogą też wesprzeć inne firmy chcące kupować amoniak poza UE.
Gabinet Tuska wyjątkowo często emituje dług w walutach obcych. Niestety, nie jest to wyraz silnej pozycji Polski na rynkach międzynarodowych, a raczej przymus wynikający z ogromnych potrzeb pożyczkowych – komentują eksperci.
Zależny Olavion chce w II półroczu zwiększyć przewozy o kilkanaście procent. Pomóc w tym powinien sezonowy wzrost transportu paliw, zbóż i materiałów budowlanych, które stanowią istotną część portfela firmy.
Jonathan Bloomer, przewodniczący grupy Morgan Stanley International, i brytyjski przedsiębiorca technologiczny Mike Lynch ofiarami tornada.
Około 150 umów o wsparcie inwestycji infrastrukturalnych z nowych unijnych pieniędzy zawarło z operatorami telekomunikacyjnymi państwo. Orange Polska jest na czele beneficjentów.
Wyniki półroczne Orlenu, Cyfrowego Polsatu i Forte. Dane GUS o produkcji przemysłowej w lipcu, protokół z posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej. Oto co wydarzy się dziś w biznesie i gospodarce w Polsce oraz na świecie.
Polenergia chwali się najlepszymi wynikami w historii. W drugim kwartale 2024 roku zysk netto grupy wyniósł 80,6 mln zł, co stanowi wzrost w stosunku do wyniku w analogicznym okresie roku ubiegłego o 33 mln zł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas