Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 29.05.2018 05:03 Publikacja: 29.05.2018 05:03
Foto: parkiet.com
W sobotę, podczas konferencji WallStreet 22 zorganizowanej przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, prezes Sebastian Buczek podkreślał, że trwająca od dwóch miesięcy przecena walorów Quercusa jest jego zdaniem zbyt mocna. Przypomnijmy, że akcje spółki zaczęły zniżkować po tym, jak zarząd z początkiem kwietnia zdecydował o wykupie wszystkich obligacji popadającego w tarapaty GetBacku z funduszy Quercusa. Połowa kwoty na ten cel, który łącznie pochłonął około 86 mln zł, pochodziła ze spółki, a drugą połowę wyłożył fundusz powiązany z prezesem. W ten sposób Quercus, jako jedyna jak dotąd instytucja, zdjął ryzyko obligacji GetBacku ze swoich klientów, jednak przeniósł je na akcjonariuszy, co nie wszystkim się spodobało. – Jestem bardzo zaskoczony tym, co się dzieje na kursie Quercusa. Wartość nominalna obligacji GetBacku, które ma spółka, to 40 mln zł. Tymczasem jej kapitalizacja w kilka tygodni stopniała o ponad 120 mln zł – analizował Buczek. Prezes Quercusa stwierdził, że w przypadku negatywnego rozwoju sytuacji wokół GetBacku strata spółki na obligacjach windykatora może sięgnąć około 20 mln zł brutto i 16 mln zł netto.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Fundusze zdefiniowanej daty PPK w miarę swoich możliwości stabilizowały sytuację na warszawskim rynku, w czasie gdy OFE wyzbywały się akcji.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Porozumienie między dwoma mocarstwami i bliższy koniec wojny w Ukrainie mogą dać krajowemu rynkowi dodatkowy impuls do zwyżek – przewiduje Jakub Bentke, zarządzający AgioFunds TFI. Jest też spokojny o wyniki banków, natomiast spółki konsumenckie mają skorzystać na obniżkach stóp procentowych, do których coraz bliżej.
Polityka dolewania oliwy do ognia przynosi w USA spodziewane efekty, choć raczej nie takie, o jakich marzą inwestorzy. Jesteśmy świadkami fundamentalnych zmian w postrzeganiu Stanów Zjednoczonych czy tylko sezonowych zmian nastawienia do tamtejszych aktywów?
Głoszone przez rząd pomysły deregulacji zaczynają dotyczyć także rynku funduszy inwestycyjnych. Lista obowiązków depozytariuszy ma się zdecydowanie odchudzić.
Po dwóch latach nieprzerwanego wzrostu aktywów pod zarządzaniem towarzystw funduszy inwestycyjnych w marcu sektor zanotował spadek – i to aż o 32,8 mld zł, do niespełna 361 mld zł. Był to jednak skutek przede wszystkim wykupu certyfikatów funduszu dedykowanego.
Quercus TFI chwali się coraz lepszą współpracą z bankami, ogłasza kolejny skup akcji, a Skarbiec TFI dopina transakcję akwizycji biura maklerskiego. Ale w oczach inwestorów zyskuje głównie ten pierwszy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas