Fundusz bez ryzyka? To już możliwe

TFI PZU połączyło inwestycję w fundusz z bezpłatnym ubezpieczeniem od ewentualnych strat. Jedynym warunkiem ochrony kapitału jest utrzymanie inwestycji przez rok, choć to nie oznacza, że zysków nie można zrealizować wcześniej. Materiał powstał we współpracy z TFI PZU S.A.

Publikacja: 21.09.2018 05:05

Marcin Wlazło, CIO i wiceprezes TFI PZU.

Marcin Wlazło, CIO i wiceprezes TFI PZU.

Foto: materiały prasowe

Pieniądze wpłacane na Sejf+ z Ochroną Kapitału – nowy program TFI PZU – inwestowane są w subfundusz Sejf+. Oba produkty jednak się różnią.

Sejf+ jest funduszem otwartym, który wprawdzie od lat przynosi systematyczne zyski, ale na rynku wszystko może się zdarzyć. Program Sejf+ z Ochroną Kapitału zabezpiecza uczestników funduszu.

Każdy inwestor, który nie wypłaci pieniędzy przed upływem 12 miesięcy, ma zapewniony w 13 miesiącu okres ochronny. W tym czasie może zadecydować, co dalej chce zrobić ze swoimi jednostkami – inwestować dalej, zamienić je na inny fundusz czy zakończyć inwestycje, a jednocześnie w razie ewentualnej straty ma prawo do skorzystania z ubezpieczenia, które ją wyrówna. Odzyska więc swój kapitał powierzony w zarządzanie.

Jednostki z ubezpieczeniem

– Chcieliśmy zaproponować produkt, będący alternatywą dla lokat bankowych, które nadal są największą częścią oszczędności Polaków. Fundusze inwestycyjne, choć coraz bardziej popularne, w naszej ocenie nie odpowiadały potrzebom najbardziej ostrożnych klientów obawiających się ryzyka inwestycyjnego, szczególnie wobec ostatnich wydarzeń na rynkach kapitałowych. Proponujemy produkt bezpieczny, bez ukrytych haczyków, z przejrzystą polityką inwestycyjną – fundusz inwestycyjny oraz ubezpieczenie od straty kapitałowej w pakiecie. Chcieliśmy, aby osoby inwestujące w Sejf+ z Ochroną Kapitału miały pewność, że otrzymują propozycję spełniającą ich wymagania – podkreśla Marcin Wlazło, CIO i wiceprezes TFI PZU.

Z ochrony można korzystać maksymalnie przez 39 miesięcy. Później, jeżeli inwestor będzie zadowolony z ulokowania swoich oszczędności, może liczyć na kolejne propozycje.

– Jeżeli po upływie 39 miesięcy inwestor będzie zadowolony z zaoferowanego produktu, będzie to oznaczało, że dobrze rozpoznaliśmy jego oczekiwania. Konstruując obecnie oferowany produkt rozważaliśmy, jak długi horyzont inwestycyjny powinniśmy zaproponować i zdecydowaliśmy się na trzy 13-miesięczne okresy – mówi Marcin Wlazło. – Przez ten czasie będziemy na bieżąco analizowali zapotrzebowanie rynku, który na pewno będzie wyglądał inaczej niż dziś i być może zaproponujemy wydłużenie ubezpieczenia, albo inną konstrukcję, która w danym momencie będzie najbardziej odpowiadała oczekiwaniom inwestorów – dodaje.

Ochrona bez blokady kapitału

Konstrukcja programu Sejf+ z Ochroną Kapitału przypomina funkcjonujące na rynku od wielu lat produkty strukturyzowane oferowane przez banki i inne instytucje finansowe. Struktury działają jednak inaczej. Oferowane są tylko w wyznaczonych terminach subskrypcji. Poza tym nie dają możliwości zrealizowania zysku przed terminem ich zapadalności. Większość też nie zachwyca wynikami.

– Produkt inwestycyjny Sejf+ z Ochroną Kapitału jest połączeniem funduszu inwestycyjnego oraz ubezpieczenia od straty finansowej. W przeciwieństwie do produktów strukturyzowanych inwestycja ta nie wiąże się z blokadą zainwestowanego kapitału – tłumaczy Marcin Wlazło.

GG Parkiet

Uczestnik programu Sejf+ z ochroną kapitału w każdym momencie może wypłacić zainwestowane pieniądze, realizując zysk z inwestycji. Są też inne zalety. TFI PZU nie pobiera opłat manipulacyjnych ani za kupno jednostek Sejf+, ani za ich umorzenie. Niska jest też opłata za zarządzanie – wynosi tylko 0,6 proc.

Zainwestować w program może każdy, kto szuka bezpiecznej lokaty dla swoich oszczędności i nie chce ponosić ryzyka lub dopiero zaczyna przygodę z inwestycjami w fundusze. Program jest też alternatywą dla tych osób, które wciąż trzymają gotówkę na nieoprocentowanych kontach bankowych. Brak choćby minimalnych zysków, to strata przy inflacji, która według prognoz Związku Banków Polskich ma wynosić w latach 2018-2023 2,5 proc. z odchyleniem o 1 pkt proc.

– Tymczasem Sejf+ z Ochroną Kapitału daje możliwość uzyskania stóp zwrotu wyższych niż lokaty bankowe przy zachowaniu bezpieczeństwa powierzonych środków – mówi wiceprezes TFI PZU.

Bezpieczny portfel

Inwestycje Sejf+ są bezpieczne. Fundusz należy do grupy funduszy gotówkowych, nastawionych przede wszystkim na ochronę wartości jednostki uczestnictwa. Dąży więc do tego, aby wartość jednostki na ostatni dzień wyceny każdego roku kalendarzowego nie była niższa niż jej wartość na ostatni dzień wyceny poprzedniego roku kalendarzowego.

– Aktywa są inwestowane przede wszystkim w obligacje Skarbu Państwa, stało- i zmiennokuponowe przy zachowaniu ostrożnej polityki inwestycyjnej. Poza obligacjami skarbowymi fundusz inwestuje w niewielkim stopniu w obligacje korporacyjne emitowane przez spółki o wysokiej jakości kredytowej – z indeksu WIG20 lub bardzo płynne instrumenty z rynku europejskiego. Strategia dopuszcza również korzystanie z rynków globalnych, ale w bardzo ograniczonym stopniu – wyjaśnia wiceprezes TFI PZU.

W tym roku w portfelu Sejf+ pojawiły się również listy zastawne PKO Banku Hipotecznego o terminie wykupu poniżej roku, ale stanowią niewielki ułamek inwestycji Po pierwszym półroczu było to zaledwie 1,47 proc. wszystkich lokat.

Benchmarkiem dla funduszu jest stawka miesięcznego WIBID, czyli oprocentowania jednomiesięcznych depozytów na rynku międzybankowym, które dzisiaj wynosi 1,44 proc.

Fundusze inwestycyjne
Sektor TFI i klienci nie będą skłonni do większego ryzyka
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Fundusze inwestycyjne
W niektórych TFI inwestorzy mają chrapkę na duże polskie spółki
Fundusze inwestycyjne
Październikowe napływy do funduszy polskich akcji
Fundusze inwestycyjne
Akcje mają wzięcie w Europie
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Fundusze inwestycyjne
PPK z najsłabszym miesiącem od ponad dwóch lat
Fundusze inwestycyjne
Jeden tydzień, a mocno namieszał w wynikach funduszy