We wtorek CBA poinformowało o zatrzymaniu 8 osób, wśród których znajdują się dwaj przedstawiciele kancelarii podatkowej, trzej przedsiębiorcy z Piotrkowa Trybunalskiego oraz trzy osoby powiązane z jednym z funduszy inwestycyjnych. "Jednocześnie prowadzone są także przeszukania w kilkunastu miejscach w Warszawie, w tym w jednej ze stołecznych kancelarii podatkowych" - podano.
"Wszystko wskazuje na to, że przedsiębiorcy w celu uniknięcia opodatkowania wykorzystywali fundusz inwestycyjny, współpracując przy tym procederze z kancelarią podatkową. Jak ustalili śledczy działanie osób dzisiaj zatrzymanych wyrządziło co najmniej 1 mln złotych szkody w mieniu Skarbu Państwa. Postępowanie, w ramach którego prowadzone są czynności dotyczy zorganizowanych na dużą skalę oszustw podatkowych, poświadczenia nieprawdy w dokumentach oraz nieujawniania właściwym organom podatkowym przedmiotu oraz podstawy opodatkowania" - oświadczyło CBA. Zatrzymane osoby zostaną przewiezione do Prokuratury Krajowej w Gdańsku, gdzie usłyszą zarzuty.
Dziś do sprawy odniosło się AgioFunds TFI. "Nie mamy pełnych informacji odnośnie prowadzonego postępowania, a zatrzymania wynikają z potrzeby uzyskania szczegółowych informacji od pracowników współpracujących z klientem" - tłumaczy TFI. "Możemy potwierdzić, że sprawa dotyczy funduszu aktywów niepublicznych, utworzonego na potrzeby konkretnego klienta. Aktywa funduszu stanowią majątek prywatny klienta. Towarzystwo współpracuje z innymi klientami w zakresie podobnych rozwiązań inwestycyjnych, co zawsze poczytywaliśmy sobie za dowód zaufania i potwierdzenie naszych wysokich kompetencji" - podkreśla AgioFunds TFI.