Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 10.11.2020 05:00 Publikacja: 10.11.2020 05:00
Foto: Adobestock
Po południu uncja złota zniżkowała do 1862 dolarów, czyli o ponad 4,5 proc. Jeszcze słabsze było srebro. Rentowności obligacji skarbowych mocno rosły (ceny spadały). Oprocentowanie krajowych papierów 10-letnich po południu zbliżało się do 1,24 proc. To poziom notowany ostatnio w połowie października. Przypomnijmy, że był to bardzo dobry okres dla posiadaczy jednostek funduszy obligacji, ponieważ rentowności głównie spadały, co podbija wyniki inwestycji. Zmiana nastrojów wpłynie oczywiście negatywnie na wynik. Z drugiej strony na przełomie października i listopada rentowności obligacji były rekordowo niskie, a biorąc pod uwagę tegoroczne spadki, poniedziałkowy wzrost nie robi wrażenia. Z kolei złoto, również przez wielu inwestorów traktowane jako forma zabezpieczenia kapitału przed zmiennością czy inflacją, coraz mocniej oddala się od ustanowionych w tym roku rekordów, kiedy cena uncji przekroczyła 2050 dolarów. Od kilku miesięcy cena kruszcu porusza się w konsolidacji, a poniedziałkowa sesja sprowadziła ją do dolnego ograniczenia. Grupa funduszy metali szlachetnych jednak jako jedyna może pochwalić się bardzo wysoką średnią stopą zwrotu w tym roku, która z końcem października sięgała blisko 19 proc. Co ciekawe, drugie w kolejności były właśnie fundusze obligacji skarbowych z wynikiem 5,5 proc. Dopiero za nimi plasowały się fundusze akcji zagranicznych. Warto jednak pamiętać, że wyniki poszczególnych strategii w ramach jednej grupy mogą się bardzo różnić, a kilka funduszy akcji zarobiło w tym roku grubo ponad 50 proc. Najlepszy fundusz metali szlachetnych przyniósł za to 37,4 proc. (wycena na 5 listopada). PAAN
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rynki zagraniczne pozostają silne, bo następuje ucieczka od dolara, a inwestorzy zaczęli szukać dywersyfikacji geograficznej w warunkach niepewności geopolitycznej – mówi Tomasz Bursa, wiceprezes zarządu OPTI TFI.
Na rynkach temperatura zdecydowanie rośnie. Inwestorzy zaczynają zdawać sobie sprawę z problemów gospodarczych, jakie mogą wywołać decyzje polityczne. Jak na razie najbardziej cierpią akcje amerykańskie, ale to sygnał dla papierów skarbowych.
Komisja Nadzoru Finansowego złożyła do organów ścigania zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa manipulacji w obrocie akcjami kilku spółek notowanych rynku głównym GPW i NewConnect.
Jak grzyby po deszczu pojawiały się na polskim rynku fundusze spełniające kryteria ESG, czy to jako nowe produkty, czy z przekształcenia innych. Serc klientów jednak nie podbiły, a ostatnio mają jeszcze pod górkę.
Polski rynek akcji swoją siłą sam siebie zawstydza. Okres od początku roku jest co prawda nadal dość krótki, ale fundusze polskich akcji niestety nie mogą pochwalić się podobnie dynamicznym wzrostem notowań jednostek co główne indeksy warszawskiej giełdy.
Rozejm w Ukrainie może przynieść spadek inflacji w Europie i powrót inwestorów na nasz kontynent. Większe wydatki na zbrojenia sprawią jednak, że budżety państw staną się jednak bardziej napięte – mówi Witold Garstka, zarządzający w Caspar Asset Management.
Różnie można nazywać ostatnie lata na rynkach obligacji. Z pewnością jednak początek tej dekady przerwał wieloletni trend wzrostowy cen (spadków rentowności). Wciąż wielu klientów TFI odczuwa trudne lata 2021–2022, a stopy zwrotu części funduszy dłużnych w okresie czterech lat pozostają ujemne.
Rynki zagraniczne pozostają silne, bo następuje ucieczka od dolara, a inwestorzy zaczęli szukać dywersyfikacji geograficznej w warunkach niepewności geopolitycznej – mówi Tomasz Bursa, wiceprezes zarządu OPTI TFI.
Ostatnie tygodnie dały w kość zarówno inwestorom na rynkach akcji, jak i obligacji. Niespokojne czasy niektórzy wolą wciąż przeczekać w tych drugich. Część zarządzających liczy też na wciąż dobre zachowanie surowców, głównie metali szlachetnych.
Na rynkach temperatura zdecydowanie rośnie. Inwestorzy zaczynają zdawać sobie sprawę z problemów gospodarczych, jakie mogą wywołać decyzje polityczne. Jak na razie najbardziej cierpią akcje amerykańskie, ale to sygnał dla papierów skarbowych.
Przybywa funduszy, które grają na spadek cen akcji polskich firm. Najchętniej shortowane są CD Projekt, Dino i JSW. Ale pojawiła się też nowa spółka: Creotech.
Jak grzyby po deszczu pojawiały się na polskim rynku fundusze spełniające kryteria ESG, czy to jako nowe produkty, czy z przekształcenia innych. Serc klientów jednak nie podbiły, a ostatnio mają jeszcze pod górkę.
Polski rynek akcji swoją siłą sam siebie zawstydza. Okres od początku roku jest co prawda nadal dość krótki, ale fundusze polskich akcji niestety nie mogą pochwalić się podobnie dynamicznym wzrostem notowań jednostek co główne indeksy warszawskiej giełdy.
Rozejm w Ukrainie może przynieść spadek inflacji w Europie i powrót inwestorów na nasz kontynent. Większe wydatki na zbrojenia sprawią jednak, że budżety państw staną się jednak bardziej napięte – mówi Witold Garstka, zarządzający w Caspar Asset Management.
Różnie można nazywać ostatnie lata na rynkach obligacji. Z pewnością jednak początek tej dekady przerwał wieloletni trend wzrostowy cen (spadków rentowności). Wciąż wielu klientów TFI odczuwa trudne lata 2021–2022, a stopy zwrotu części funduszy dłużnych w okresie czterech lat pozostają ujemne.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas