Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 29.12.2021 05:15 Publikacja: 29.12.2021 05:15
Jarosław Skorulski, prezes BNP Paribas TFI.
Foto: materiały prasowe
– W przyszłym roku zamierzamy znacząco poszerzyć ofertę o sześć kolejnych strategii inwestycyjnych. W tym roku złożyliśmy już odpowiednie wnioski w Komisji Nadzoru Finansowego. Mamy nadzieję, że nowe subfundusze będziemy mogli zaoferować naszym klientom w I kwartale 2022 r. – zapowiada Jarosław Skorulski, prezes BNP Paribas TFI. Jak dodaje, będą to tym razem rozwiązania globalne. – Nie będzie zaskoczeniem fakt, że skorzystamy z wiedzy i wieloletniej obecności na globalnym rynku finansowym BNP Paribas Asset Management. Dzięki bliskiej współpracy i przynależności do jednej grupy kapitałowej nasi klienci będą mogli na atrakcyjnych warunkach i z zachowaniem wszystkich korzyści, jakie daje krajowy fundusz inwestycyjny, zwiększyć dywersyfikację portfeli – tłumaczy prezes BNP Paribas TFI. Nowe subfundusze będą działały w formule tzw. master-feeder, czyli krajowy fundusz będzie inwestował swoje aktywa w tytuły uczestnictwa odpowiedniego funduszu zagranicznego. – Nowe strategie umożliwią inwestowanie środków w różne klasy aktywów: akcje, obligacje czy obligacje zamienne, na różnych rynkach: w USA, Europie Zachodniej czy na rynkach azjatyckich. Warto podkreślić, że nowe subfundusze będą stosowały politykę inwestycyjną opartą na zasadach ESG, w których dobór instrumentów finansowych do portfela subfunduszu podlega kontroli pod względem wpływu na środowisko, społeczeństwo oraz ład korporacyjny – przypomina Skorulski. W tym roku aktywa BNP Paribas TFI powiększyły się z 4 mld do 4,7 mld zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rynki zagraniczne pozostają silne, bo następuje ucieczka od dolara, a inwestorzy zaczęli szukać dywersyfikacji geograficznej w warunkach niepewności geopolitycznej – mówi Tomasz Bursa, wiceprezes zarządu OPTI TFI.
Na rynkach temperatura zdecydowanie rośnie. Inwestorzy zaczynają zdawać sobie sprawę z problemów gospodarczych, jakie mogą wywołać decyzje polityczne. Jak na razie najbardziej cierpią akcje amerykańskie, ale to sygnał dla papierów skarbowych.
Komisja Nadzoru Finansowego złożyła do organów ścigania zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa manipulacji w obrocie akcjami kilku spółek notowanych rynku głównym GPW i NewConnect.
Jak grzyby po deszczu pojawiały się na polskim rynku fundusze spełniające kryteria ESG, czy to jako nowe produkty, czy z przekształcenia innych. Serc klientów jednak nie podbiły, a ostatnio mają jeszcze pod górkę.
Polski rynek akcji swoją siłą sam siebie zawstydza. Okres od początku roku jest co prawda nadal dość krótki, ale fundusze polskich akcji niestety nie mogą pochwalić się podobnie dynamicznym wzrostem notowań jednostek co główne indeksy warszawskiej giełdy.
Rozejm w Ukrainie może przynieść spadek inflacji w Europie i powrót inwestorów na nasz kontynent. Większe wydatki na zbrojenia sprawią jednak, że budżety państw staną się jednak bardziej napięte – mówi Witold Garstka, zarządzający w Caspar Asset Management.
Rynki zagraniczne pozostają silne, bo następuje ucieczka od dolara, a inwestorzy zaczęli szukać dywersyfikacji geograficznej w warunkach niepewności geopolitycznej – mówi Tomasz Bursa, wiceprezes zarządu OPTI TFI.
Ostatnie tygodnie dały w kość zarówno inwestorom na rynkach akcji, jak i obligacji. Niespokojne czasy niektórzy wolą wciąż przeczekać w tych drugich. Część zarządzających liczy też na wciąż dobre zachowanie surowców, głównie metali szlachetnych.
Na rynkach temperatura zdecydowanie rośnie. Inwestorzy zaczynają zdawać sobie sprawę z problemów gospodarczych, jakie mogą wywołać decyzje polityczne. Jak na razie najbardziej cierpią akcje amerykańskie, ale to sygnał dla papierów skarbowych.
Przybywa funduszy, które grają na spadek cen akcji polskich firm. Najchętniej shortowane są CD Projekt, Dino i JSW. Ale pojawiła się też nowa spółka: Creotech.
Jak grzyby po deszczu pojawiały się na polskim rynku fundusze spełniające kryteria ESG, czy to jako nowe produkty, czy z przekształcenia innych. Serc klientów jednak nie podbiły, a ostatnio mają jeszcze pod górkę.
Polski rynek akcji swoją siłą sam siebie zawstydza. Okres od początku roku jest co prawda nadal dość krótki, ale fundusze polskich akcji niestety nie mogą pochwalić się podobnie dynamicznym wzrostem notowań jednostek co główne indeksy warszawskiej giełdy.
Rozejm w Ukrainie może przynieść spadek inflacji w Europie i powrót inwestorów na nasz kontynent. Większe wydatki na zbrojenia sprawią jednak, że budżety państw staną się jednak bardziej napięte – mówi Witold Garstka, zarządzający w Caspar Asset Management.
Różnie można nazywać ostatnie lata na rynkach obligacji. Z pewnością jednak początek tej dekady przerwał wieloletni trend wzrostowy cen (spadków rentowności). Wciąż wielu klientów TFI odczuwa trudne lata 2021–2022, a stopy zwrotu części funduszy dłużnych w okresie czterech lat pozostają ujemne.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas