Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 15.01.2025 15:06 Publikacja: 08.10.2024 06:00
Jen znów zaczyna przypominać o sobie inwestorom na rynku walutowym.
Foto: AdobeStock
Jen znów zaczyna przypominać o sobie inwestorom na rynku walutowym. Tym razem jednak nie z powodu wyraźnego umocnienia, które doprowadziło do wstrząsów rynkowych na początku sierpnia. W ostatnim czasie japońska waluta znów zaczyna tracić na wartości. Dość powiedzieć, że tylko w ciągu ostatniego tygodnia osłabiła się ona wobec dolara o ponad 3 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W ocenie analityków polski złoty przy sprzyjających warunkach będzie miał miejsce do umocnienia względem kluczowych walut świata. Główny wyzwaniem pozostaje globalnie silny amerykański dolar.
Polityka Fedu sprawiła, że pod presją znalazła się nie tylko wspólna unijna waluta, ale również funt brytyjski, złoty oraz wiele innych walut. Analitycy Goldman Sachs prognozują rok silnego dolara. Na rynku jest jednak wciąż bardzo dużo niepewności.
Europejskie rynki rozpoczęły drugą połowę grudnia w kiepskich nastrojach z kiepskimi informacjami z gospodarek w tle. Nad Sekwaną po krótkim odreagowaniu nastąpił powrót do spadków, które groziły przełamaniem tegorocznych dołków.
Bardziej prawdopodobne jest obranie przez główną parę walutową kursu na południe aniżeli umocnienie euro do dolara – twierdzą analitycy. W środę główne wydarzenie tego miesiąca, czyli decyzja o stopach procentowych w USA.
Zarówno sprzyjająca sytuacja zewnętrzna, jak i bardziej jastrzębie wypowiedzi szefa NBP Adama Glapińskiego sprawiły, że nasza waluta wróciła na ścieżkę umocnienia. Możliwe, że jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa.
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym przyniósł powrót silniejszego dolara amerykańskiego. Para EUR/USD wyraźnie traciła na wartości wymazując tym samym znaczną część odbicia w górę, które widziane było jeszcze w ubiegłym tygodniu. Powraca więc dyskusja o tym, czy znów może dojść do zrównania wyceny dolara i euro? Zdaniem analityków BM mBanku dolar co prawda pokazuje siłę, ale droga do parytetu jest jeszcze bardzo daleka i wymaga pokonania wielu istotnych, z punktu widzenia analizy technicznej, poziomów.
Mocne zachowanie akcji Dino wspiera notowania indeksu WIG20. Rynek czeka jednak na dane dotyczące amerykańskiej inflacji.
Pomysł na stworzenie nowego funduszu powstał po opracowaniu modelu, który wykorzystuje sztuczną inteligencję do analizy dużych pakietów informacji publicznych.
„Kluczowych dni” na rynkach w ostatnim czasie nie brakuje, jak nie ISM, to PPI. Jak nie bezrobocie to CPI. I tak dalej… A właśnie, dziś oczy zwrócone będą na inflację konsumentów w USA. I wyniki giełdowych tuzów.
O ponad 18 proc. urosły w ciągu ubiegłego roku aktywa funduszy inwestycyjnych. Za większością tego wyniku stoi jednak sprzedaż, a nie wyniki z inwestycji, choć te drugie także były udane.
Rentowności obligacji skarbowych na całym świecie wyraźnie wzrosły w 2024 r., co spowodowało spadek cen tych papierów. Trend ten szczególnie widoczny był w końcówce roku. I trwa dalej.
W ocenie analityków polski złoty przy sprzyjających warunkach będzie miał miejsce do umocnienia względem kluczowych walut świata. Główny wyzwaniem pozostaje globalnie silny amerykański dolar.
Niewiele trzeba było, by fala euforii po pełnej wygranej republikanów w listopadowych wyborach w USA opadła.
Nowe technologie, handel, medycyna i przemysł – to branże , które na celowniku mają inwestorzy. Aktywności transakcyjnej sprzyja tegoroczne ożywienie gospodarcze i spadający koszt pieniądza. Które spółki w Polsce mogą zmienić właściciela?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas