Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.03.2025 17:34 Publikacja: 23.09.2024 21:23
Foto: Adobestock
– Trend spadkowy pozostaje głównym kierunkiem dla USD/PLN, wskazują analitycy BM mBanku. – Podaż potwierdziła swoją dominację w połowie sierpnia. Wtedy udało się przełamać strefę 3,90. W konsekwencji para USD/PLN sięgnęła wsparcia 3,80. To znane miejsce z przeszłości – dodają. Podkreślają oni, że fala umocnienia dolara amerykańskiego wyniosła w sierpniu 10 groszy. – To klasyczny ruch powrotny po przełamaniu ważnej strefy. Dołek stał się szczytem, czyli zastosowanie ma tutaj zasada zmiany ról. Konsekwencje tego już są widoczne. Od połowy miesiąca czarne świece pokonały przestrzeń od 3,90 do sierpniowego dołka. Zgodnie z założeniami jest to impuls spadkowy. Ten musi być dłuższy od korekty – dodają eksperci. Para USD/PLN ponownie zbliżyła się do wspomnianego poziomu 3,80 w środę, kiedy to Rezerwa Federalna obniżyła stopy procentowe o 50 pkt baz. Mimo wyraźnego ruchu w dół nie udało się zejść poniżej 3,80 zł. Zdaniem analityków nic jeszcze straconego. – Należy spodziewać się próby przełamania 3,80. Ciekawym miejscem na kolejny przystanek aprecjacji złotego jest poziom 3,65. Być może ten tydzień przyniesie odpowiedź, czy ten scenariusz znajdzie poważanie wśród inwestorów. Alternatywa to ruch boczny w zakresie 10-groszowego przedziału – twierdzą przedstawiciele BM mBanku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Złoty w ostatnich dniach znalazł się w oku cyklonu. W piątek, po burzliwych rozmowach między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim, nasza waluta wyraźnie traciła na wartości. Do dolara osłabiała się o ponad 1 proc. i wycena skoczyła znów powyżej 4 zł. Mocno także drożało euro, które momentami było już blisko poziomu 4,20 zł.
Wspólna waluta zyskiwała w poniedziałek na wartości, szczególnie w relacji do dolara. Pomogły jej dane o inflacji oraz poprawa nastrojów na świecie. Para EUR/USD nadal jednak nie potrafi przebić istotnego oporu.
Trwa dobra passa brytyjskiego indeksu FTSE 100, który nowy tydzień rozpoczął od wzrostów i tym samym od nowych szczytów. W rezultacie coraz odważniej patrzy w stroną okrągłego poziomu 9000 pkt i zdaniem analityków BM mBanku dotarcie do tego poziomu wcale nie jest mrzonką.
Para EUR/USD poniedziałek przywitała wzrostami i atakiem na kluczowy opór techniczny. Pomogły w tym wyniki wyborów do niemieckiego parlamentu. Eksperci spodziewają się jednak, że szybko zejdą one na dalszy plan.
Złoty pozostał obojętny na rozstrzygnięcia wyborcze w Niemczech. W poniedziałek nasza waluta notowała symboliczne zmiany, a w relacji dla dolara próbowała nawet się umacniać. Notowania amerykańskiej waluty wciąż więc utrzymują się poniżej okrągłego poziomu 4 zł. Para EUR/PLN oscyluje z kolei przy 4,16 zł, z kolei frank szwajcarski jest nieznacznie powyżej 4,40 zł.
Euro w relacji do dolara złapało w ostatnich dniach oddech. Jeszcze nie tak dawno, główna para walutowa EUR/USD była przecież poniżej poziomu 1,03, a w piątkowe popołudnie i poniedziałkowy poranek walczyła o przebicie się przez 1,05. Wyjście powyżej tego poziomu wcale nie musi być prostą sprawą. Już w styczniu widać było zatrzymanie odbicia wzrostowego po wyraźnych spadkach właśnie w tych okolicach. Wtedy nie udało się ich sforsować. Czy teraz historia się powtórzy?
Indeks największych spółek stracił w środę 0,7 proc. Lepiej tym razem poradziły sobie średnie i małe spółki.
Złoty nieznacznie tracił na wartości w środę. Prawdziwe rynkowe emocje wciąż jednak przed inwestorami.
Decyzja Banku Japonii rozpoczęła tzw. dwudniówkę banków centralnych, którą zakończy jutro posiedzenie Banku Anglii.
Akcje studia od czwartku podrożały trzykrotnie. Są najwyżej od dwunastu miesięcy. Paliwem do wzrostów jest umowa z Sony i wznowienie prac nad projektem „Victoria”.
Indeksy na warszawskiej giełdzie śrubują rekordy. Czy przekonały one już największych sceptyków? Gościem Przemysława Tychmanowicza w środowym programie Prosto z Parkietu był Daniel Kostecki, analityk CMC Markets. Naszego gościa pytaliśmy m.in.:
Lira turecka traciła nawet 14,5 procent wobec dolara, w reakcji na aresztowanie Ekrema Imamoglu, burmistrza Stambułu. Imamoglu miał zostać kandydatem na prezydenta.
Technologiczna grupa wypracowała najwyższe w swojej historii wyniki finansowe. Deklaruje, że nie zwolni tempa. Po przejęciu Shopera ma apetyt na kolejne zakupy. Szykuje sobie finansowanie.
Środowy poranek przyniósł spadkową korektę zarówno w Warszawie, jak i na innych europejskich rynkach. Trend wzrostowy nadal jednak jest mocny,.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas