Złoto wychodzi na nowe szczyty w oczekiwaniu na cięcia stóp

Kurs amerykańskiej waluty osuwał się na otwarciu tygodnia nawet do 3,857 zł, poziomu najniższego od września 2021 r. Notowania USD/PLN potwierdziły w ten sposób piątkowe wybicie z trójkąta zniżkującego.

Ten tydzień na rynku walutowym będzie stał pod znakiem banków centralnych. Czy faktycznie rozruszają one rynek? Jest na to szansa, chociaż uwaga inwestorów niekoniecznie musi się skupić na Rezerwie Federalnej.

Poniedziałek stał pod znakiem przeceny złotego. Nasza waluta wyraźnie traciła na wartości głównie względem dolara.

Analitycy wierzą w dalszy wzrost cen królewskiego metalu. Ich zdaniem jeszcze w tym roku może zostać złamany poziom 2500 dolarów za uncję. Wpływ na to mogą mieć m.in. wydarzenia polityczne w Stanach Zjednoczonych.

Tematem numer jeden w poniedziałek na rynkach była oczywiście rezygnacja Joe Bidena z wyścigu o fotel prezydenta USA. Siłą rzeczy uwaga inwestorów skupiła się przede wszystkim na zachowaniu dolara czy innych amerykańskich aktywów. Decyzja Bidena ma wpływ także na indeksy w Chinach.

Para EUR/USD w poniedziałek walczyła o poziom 1,09. Czy posiedzenie EBC w tym tygodniu da nowy impuls do dalszego umocnienia euro? Raczej niekoniecznie – twierdzą analitycy. Rynek bardziej koncentruje się bowiem na potencjalnych działaniach Fedu.

Analitycy mocno przebudowali portfel. Na listę spółek, które powinny zachowywać się lepiej od rynku dodali Decorę, Grodno, 11 bit studios, Artifex, Comp, Asseco SEE oraz Asseco BS. Natomiast z zestawienia wypadły akcje Comarchu i KGHM.

Indeks dużych zaczyna wtorkową sesję w słabszej formie. Po około dwóch godzinach handlu WIG20 traci 0,9 proc. i zbliża się do 2400 pkt.

Zarząd podtrzymuje zamiar rekomendowania 50-100 proc. zysku za 2024 r. na dywidendę - wynika z raportu. Pierwsze półrocze było dla XTB rekordowe. Jakie będzie drugie?

WIG20 przez większą część poniedziałku przebywał poniżej piątkowego zamknięcia. Ale pod koniec sesji zyskał kilka punktów i ostatecznie zamknął dzień na 0,2-proc. plusie. Tyle samo zyskały WIG i sWIG80. Dzisiaj kontynuacja zwyżek?

Spółce sprzyjają niskie ceny surowców, wysokie koszty frachtu z Chin i duże zapotrzebowanie na oferowane produkty, zwłaszcza te innowacyjne. Niezależnie od tego trzeba wziąć pod uwagę, że niedawno pojawił się bardzo ważny i nowy czynnik ryzyka.

Kurs amerykańskiej waluty osuwał się na otwarciu tygodnia nawet do 3,857 zł, poziomu najniższego od września 2021 r. Notowania USD/PLN potwierdziły w ten sposób piątkowe wybicie z trójkąta zniżkującego.

Dane GUS o produkcji przemysłowej w lipcu, wyniki półroczne Polenergii, Cyfrowego Polsatu i Forte. Oto co wydarzy się dziś w biznesie i gospodarce w Polsce oraz na świecie.

Spółka Tokyo Metro, zarządzająca siecią kolei podziemnej w japońskiej stolicy, może zostać wyceniona w ramach oferty publicznej na równowartość 4,7 mld dolarów.

Nie będę zdziwiony, jeżeli cena dolara na jesieni spadnie poniżej poziomu 3,80 zł. Euro/złoty w takim układzie mógłby próbować schodzić na 4,20 i niżej – mówi Marek Rogalski, główny analityk walutowy w DM BOŚ.

Deweloperzy w Chinach zaczęli mocniej ciąć ceny nowych mieszkań, bo dostali na to pozwolenie od samorządów niektórych metropolii. Interwencje zarzucono na rzecz mechanizmów rynkowych.

Grupa CCC jeszcze w tym roku zwiększy zaangażowanie w spółkach prowadzącej platformy e-commerce Modivo i eObuwie.pl oraz sklep DeeZee. Ile może wydać?

Analitycy mocno przebudowali portfel. Na listę spółek, które powinny zachowywać się lepiej od rynku dodali Decorę, Grodno, 11 bit studios, Artifex, Comp, Asseco SEE oraz Asseco BS. Natomiast z zestawienia wypadły akcje Comarchu i KGHM.

Jastrzębska Spółka Węgla planuje uczestniczyć w procesie budowy elektrowni jądrowych w Polsce. JSW chce dostarczyć węgiel koksujący, który posłuży do produkcji stali niezbędnej do budowy elektrowni jądrowych.

Poniedziałkowa sesja na Wall Street przyniosła dalsze wzrosty, przekraczające 1% w przypadku technologicznego Nasdaqa. Była to już ósma wzrostowa sesja z rzędu. Głównym czynnikiem sprzyjającym wzrostom są oczekiwania na szybkie obniżki stóp procentowych w wykonaniu Fed. Futures na S&P500 wychodzi powyżej 5600 pkt., a niemiecki Dax dobija do poziomów z początku sierpnia i zbliża się do 18600 pkt.

Riksbank, czyli bank centralny Szwecji, obniżył główną stopę procentową o 25 pkt baz., do poziomu 3,5 proc. Była to jej druga obniżka w tym roku. Takiej decyzji spodziewali się analitycy.

Indeks dużych zaczyna wtorkową sesję w słabszej formie. Po około dwóch godzinach handlu WIG20 traci 0,9 proc. i zbliża się do 2400 pkt.

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ, będzie gościem Dariusza Wieczorka w dzisiejszym programie „Prosto z Parkietu”. Start o godz. 12.00.

Nvidia skoczyła o 43 proc., Tesla o 22 proc. Japoński indeks Nikkei 225 wzrósł o 20 proc., tyle samo zyskał bitcoin. Nas tym tle wzrost S&P 500 „tylko” o 10 proc. wydaje się niewielki.

Zarząd podtrzymuje zamiar rekomendowania 50-100 proc. zysku za 2024 r. na dywidendę - wynika z raportu. Pierwsze półrocze było dla XTB rekordowe. Jakie będzie drugie?

W tym tygodniu oczy świata finansowego kierują się ku Jackson Hole w stanie Wyoming, gdzie każdego roku odbywa się jedno z najważniejszych międzynarodowych spotkań bankowców.

WIG20 przez większą część poniedziałku przebywał poniżej piątkowego zamknięcia. Ale pod koniec sesji zyskał kilka punktów i ostatecznie zamknął dzień na 0,2-proc. plusie. Tyle samo zyskały WIG i sWIG80. Dzisiaj kontynuacja zwyżek?

Na rynku walutowym w końcu nastał większy spokój.

Biorąc pod uwagę geopolityczną i gospodarczą zmienność w ostatnich latach, trzeba przyznać, że ciężko znaleźć inną klasę aktywów, które w powtarzalny sposób mogą zapewnić potencjalną stopę zwrotu na poziomie przekraczającym 10 proc. w skali roku, tak jak obligacje korporacyjne. Papiery dłużne polskich przedsiębiorstw, w obliczu covidu, lockdownów czy wojny za wschodnią granicą, dostarczały powtarzalną stopę zwrotu i nie zmaterializowały ryzyk.

Spółce sprzyjają niskie ceny surowców, wysokie koszty frachtu z Chin i duże zapotrzebowanie na oferowane produkty, zwłaszcza te innowacyjne. Niezależnie od tego trzeba wziąć pod uwagę, że niedawno pojawił się bardzo ważny i nowy czynnik ryzyka.

Ekonomiści stawiają na konsumpcję jako najważniejszy czynnik, który w tym roku wpłynie na wzrost gospodarczy. Tylko co dziewiąta osoba nie ograniczyła wydatków.

Rynki finansowe czekają na jedno z najważniejszych dorocznych wydarzeń w kontekście polityki pieniężnej, tj. rozpoczynające się w piątek sympozjum w Jackson Hole.

Wyniki poszczególnych kredytodawców za pierwsze półrocze nie zachwycają, bo nie zaspokajają rozbudzonych apetytów na dużą poprawę. Ale kondycja całego sektora wygląda nieźle i w tym roku banki mogą zarobić tyle, ile nigdy wcześniej.

W rejestrze krótkiej sprzedaży znajduje się aktualnie aż 18 pozycji. Jedna trzecia dotyczy walorów CD Projektu. W ostatnich miesiącach, wbrew oczekiwaniom funduszy, notowania studia idą mocno w górę. Które jeszcze spółki są na celowniku grających na spadki?

Kurs żółtego metalu zameldował się na nowym rekordzie wszech czasów. Popyt wspiera przede wszystkim wyczekiwanie cięć stóp procentowych w USA. W nieco innej sytuacji jest z kolei srebro, któremu do szczytu z tego roku sporo brakuje.

Wprawdzie operator wirtualny kierowany przez Jacka Lichotę nie kupił akcji w wezwaniu na operatora usług VoIP, ale nie wyklucza, że wróci do rozmów o jego przejęciu.

Sprzedawcom internetowym sprzyjają trendy rynkowe, ale muszą zmagać się z silną konkurencją.

Z punktu widzenia inwestorów najważniejsze w tym tygodniu będzie wystąpienie szefa Fedu podczas sympozjum w Jackson Hall.