IV kwartał ubiegłego roku na światowych rynkach stał pod znakiem optymistycznych nastrojów i nastawienia „risk-on”. Jak wykorzystali to inwestorzy na rynku forex i CFD? Odpowiedź brzmi: to zależy. W niektórych obszarach rynku ich skuteczność wyraźnie się poprawiła, ale można znaleźć także i takie, w których dało się zauważyć odwrotną tendencję.
Forex dawał zarobić
Zdecydowaną poprawę widać m.in. w obszarze rynku walutowego. Z danych, które regularnie publikują brokerzy, wynika, że w IV kwartale odsetek osób z dodatnim wynikiem wyniósł niecałe 45 proc. (średnia rynkowa). Jest to jeden z lepszych wyników w ostatnim czasie. Dla porównania w III kwartale 2023 r. odsetek osób z dodatnim wynikiem wyniósł 41 proc. Aby znaleźć lepszy wynik niż ten z IV kwartału trzeba zresztą cofnąć się do II kwartału 2021 r.
Wygląda więc na to, że inwestorzy dobrze wykorzystali mocne ruchy na rynku walutowym, które widzieliśmy w ostatnim kwartale roku. Mowa chociażby o tym, co się działo w przypadku pary walutowej EUR/USD, która w IV kwartale wyraźnie poszła do góry. A to właśnie ta para walutowa dla wielu inwestorów pozostaje pierwszym wyborem na rynku forex. Inwestorom sprzyjał także mocny ruch naszej waluty, która wyraźnie zyskiwała na wartości, w szczególności po wyborach parlamentarnych.
Gorzej inwestorom poszło na rynku surowców i towarów. Handlując instrumentami opartymi na ich cenach w IV kwartale dodatnim wynikiem mogło pochwalić się 43,4 proc. inwestorów. Dla porównania w III kwartale 2023 r. odsetek osób wykazujących zysk w tej części rynku wyniósł 45,4 proc. Co się działo na rynku w tym czasie? Z jednej strony mieliśmy mocny ruch w górę złota czy też wyraźną przecenę ropy naftowej, a to właśnie te dwa aktywa należą do grona najpopularniejszych wśród inwestorów handlujących CFD. Dużo działo się także na rynku gazu ziemnego, który w ostatnim czasie mocno zyskał na popularności. Tutaj jednak o wyraźny trend było trudno. Październik stał pod znakiem wzrostu cen, jednak już w listopadzie widzieliśmy mocną przecenę, która przeciągnęła się do połowy grudnia. Od tego momentu rozpoczęło się kolejne odbicie w górę.
Co z rynkiem akcji?
IV kwartał ubiegłego roku to także wyraźny wzrost na giełdach, w szczególności na warszawskim parkiecie. Patrząc na statystyki publikowane przez brokerów, trudno jednoznacznie stwierdzić, aby inwestorzy korzystający w kontraktów CFD, które przecież dają też możliwość gry na spadki, w pełni wykorzystali ruch wzrostowy. Widać to dobrze, chociażby jeśli chodzi o CFD na indeksy. Odsetek osób z dodatnim wynikiem na tych instrumentach wyniósł w IV kwartale 37,7 proc. Jest to wynik zbliżony do wieloletniej średniej rynkowej, ale jednocześnie jest on wyraźnie słabszy od tego z III kwartału 2023 r. Wtedy to odsetek osób z dodatnim wynikiem wyniósł 42,5 proc.
