Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 05.07.2024 18:21 Publikacja: 12.06.2023 21:43
Foto: Chris Ratcliffe/Bloomberg
W tym tygodniu inwestorzy na rynku walutowym na brak nudy raczej nie powinni narzekać. Posiedzenia banków centralnych, w tym przede wszystkim Rezerwy Federalnej, rozpalają wyobraźnię. Oczywiście w centrum uwagi będzie amerykański dolar, a także główna para walutowa EUR/USD. Ich ruchy będą zapewne miały także wpływ na notowania innych waluty, w tym również i złotego.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nasza waluta w poniedziałek wyraźnie zyskiwała na wartości. Pomogły w tym przede wszystkim czynniki zewnętrzne. To one mają obecnie największe znaczenie, jeśli chodzi o krótkoterminowe ruchy.
Klienci, którzy otworzą CitiKonto, będą mogli skorzystać przez 4 miesiące z promocyjnego oprocentowania 7,2% na koncie oszczędnościowym do kwoty 100 000 złotych. Tym razem dodatkowo można zgarnąć nawet 300zł!
Ropa naftowa wróciła do łask inwestorów. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca jej cena podskoczyła o ponad 10 proc. W przypadku odmiany WTI cena zbliżyła się do 82 USD za baryłkę. Odmiana Brent jest w okolicach 85,5 USD. Jednak w ostatnich dniach dynamika zwyżek wyraźnie przygasła.
Funt brytyjski, podobnie jak inne waluty, w ostatnim czasie traci wobec złotego. Jeszcze w połowie czerwca para GBP/PLN była przy poziomie 5,20. Teraz jednak cofnęła się w okolice 5,06. Zdaniem analityków BM mBanku scenariusz zakładający dalszy spadek GBP/PLN jest jak najbardziej realny, a przemawia za tym m.in. analiza techniczna.
Notowania USD/JPY znów są blisko poziomu 160,0. W kwietniu sprowokowało to japońskich decydentów do aktywności na rynku walutowym. Ta pomogła jednak jedynie w krótkim okresie. Japońskie władze nadal bowiem nie przekonały rynków.
Wspólna europejska waluta nie ma ostatnio dobrej passy. W piątek kurs EUR/USD przełamał poziom 1,07 i spadł w okolice 1,067. Start poniedziałkowych notowań wskazywał na dalszą presją spadkową (m.in. poprzez słabszy odczyt indeksu Ifo w Niemczech), ale w ciągu dnia euro złapało nieco oddech i zaczęło zyskiwać – kurs EUR/USD znów znalazł się powyżej 1,07. Jak trwały będzie to ruch?
Złoty po ostatniej słabości złapał nieco wiatru w żagle. W poniedziałek umacniał się wobec głównych walut. W stosunku do dolara zyskiwał w ciągu dnia około 0,7 proc. – wycena amerykańskiej waluty momentami spadła do 4,06 zł. Euro taniało około 0,6 proc., do 4,35 zł. Frank tracił nawet około 0,8 proc. i momentami był wyceniany na 4,55 zł.
Gorsze dane z amerykańskiego rynku pracy i sektora usług sprawiły, że inwestorzy znów liczą na to, iż Fed we wrześniu obniży stopy procentowe. W efekcie osłabił się dolar i w dół poszła rentowność obligacji skarbowych. Skorzystał na tym rynek akcji, choć nie tak mocno, jak można się było tego spodziewać.
Z dnia na dzień notowania indeksu dużych spółek zacieśniają się przy ogółem niezłej atmosferze na rynkach zagranicznych.
Giełda ogłosiła zmiany, które wejdą w życie po sesji 8 lipca. Z indeksów zniknie PKP Cargo. Szef tej spółki, Marcin Wojewódka, wysyła w rynek sygnały świadczące o tym, że nadal wierzy w spółkę, skupując jej akcje. Ostatnie transakcje realizował dziś.
Czwartek na giełdach stał pod znakiem lekkiej przewagi popytu, ale przy niskich obrotach. Dziś po dniu przerwy do handlu wracają Amerykanie. Uwagę przyciągają wydarzenia polityczne we Francji i Wielkiej Brytanii, a także spore spadki kursów kryptowalut. Po południu pojawią się istotne dane z USA.
O ile polscy inwestorzy, zarówno ci indywidualni, jak i instytucjonalni w ostatnich latach chętniej wychodzą na rynki zagraniczne, o tyle w przypadku GPW widać rosnącą dominację kapitału zagranicznego. Potwierdzają to wszystkie rynkowe statystyki.
Dwóch ekspertów analizy technicznej upatrzyło sobie na lipiec miedziowy KGHM. W składzie portfela na ten miesiąc znalazła się także JSW, ale to niejedyni przedstawiciele WIG20, których w poprzednich miesiącach raczej omijano.
Usługa dostępu do rynków zagranicznych oferowana przez polskich brokerów od lat systematycznie zyskuje na popularności. Nie zmieniło tego nawet dobre zachowanie naszego rynku w ostatnich kilkunastu miesiącach. Wall Street, Frankfurt czy też Londyn nadal kuszą.
Firmy przemysłowe, które jeszcze nie tak dawno notowały świetne wyniki, korzystając z popandemicznego odbicia popytu, weszły w trudny okres z niestabilnym otoczeniem i spadkiem popytu, co przełożyło się na wyraźnie słabsze wyniki.
Cena najważniejszej kryptowaluty spadła poniżej 55 000 dolarów. Mimo to stopa zwrotu za ostatnie 12 miesięcy wynosi aż 80 proc., a od początku roku 30 proc.
II kwartał przyniósł spadek sprzedaży i w kolejnym należy oczekiwać stabilizacji lub kontynuacji trendu. Jest szansa na ożywienie pod koniec roku, jeśli konsumenci uwierzą, że „Na start” wejdzie w życie od 2025 r. – mówi Aleksandra Gawrońska, ekspertka w JLL.
W czerwcu przybyło w USA, w sektorze pozarolniczym 206 tys. etatów. Spodziewano się, że nowych etatów będzie 190 tys. Dane za maj zrewidowano jednak w dół z 272 tys. do 218 tys.
Wzmożony popyt na papiery spółki, będącej m.in. producentem sprzętu dla służb mundurowych, pojawił się w odpowiedzi na pozytywne informacje ze spółki o dwóch kolejnych zleceniach na dostawę sprzętu dla wojska. W efekcie podczas piątkowej sesji kurs akcji Lubawy zwyżkował nawet o ponad 6 proc., czemu towarzyszyły dużo wyższe niż zwykle obroty.
Gorsze dane z amerykańskiego rynku pracy i sektora usług sprawiły, że inwestorzy znów liczą na to, iż Fed we wrześniu obniży stopy procentowe. W efekcie osłabił się dolar i w dół poszła rentowność obligacji skarbowych. Skorzystał na tym rynek akcji, choć nie tak mocno, jak można się było tego spodziewać.
Z dnia na dzień notowania indeksu dużych spółek zacieśniają się przy ogółem niezłej atmosferze na rynkach zagranicznych.
Od piątku rano notowania mBanku na warszawskim parkiecie są na plusie na ponad 1 proc. Rynek żegna prezesa Cezarego Stypułkowskiego bez wielkiego żalu, ale i bez euforii.
Giełda ogłosiła zmiany, które wejdą w życie po sesji 8 lipca. Z indeksów zniknie PKP Cargo. Szef tej spółki, Marcin Wojewódka, wysyła w rynek sygnały świadczące o tym, że nadal wierzy w spółkę, skupując jej akcje. Ostatnie transakcje realizował dziś.
Zwycięska Partia Pracy obiecywała w kampanii wyborczej przede wszystkim działania mające przyspieszyć wzrost gospodarczy, poprawić jakość usług publicznych i dokonać zielonej transformacji energetycznej.
Ostatnia w tym tygodniu sesja giełdowa na rynkach finansowych stać będzie pod znakiem danych NFP.
Notowania funta były dosyć stabilne po rozstrzygnięciu brytyjskich wyborów parlamentarnych. Klęska konserwatystów i zwycięstwo Partii Pracy nie były bowiem zaskoczeniem dla inwestorów.
Wyprzedaż trwała w piątkowych godzinach handlu w Azji, gdy nieistniejąca giełda Mt.Gox przeniosła znaczne ilości waluty do nowego portfela, potencjalnie przygotowując się na spłaty wierzycieli.
Najważniejsza waluta cyfrowa ma za sobą cztery kolejne sesje spadków. Mimo rekordów globalnych akcji kryptowaluty zmierzają w przeciwnym kierunku.
Czwartek na giełdach stał pod znakiem lekkiej przewagi popytu, ale przy niskich obrotach. Dziś po dniu przerwy do handlu wracają Amerykanie. Uwagę przyciągają wydarzenia polityczne we Francji i Wielkiej Brytanii, a także spore spadki kursów kryptowalut. Po południu pojawią się istotne dane z USA.
Zakończyły się wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii. Według pierwszych wyników exit poll zgodnie z przewidywaniami wygrała je Partia Pracy, uzyskując ponad 400 mandatów w brytyjskim parlamencie. 131 miejsc dla Partii Konserwatystów. Ok. 6 rano pojawiła się informacja, że Partia Pracy oficjalnie zapewniła sobie większość po obsadzeniu 327 mandatów.
Negocjacje ElectroMobility Poland z Ministerstwem Aktywów Państwowych w sprawie budowy fabryki samochodów elektrycznych są bardziej konkretne, ale uruchomienie produkcji w terminie znowu wątpliwe.
O ile polscy inwestorzy, zarówno ci indywidualni, jak i instytucjonalni w ostatnich latach chętniej wychodzą na rynki zagraniczne, o tyle w przypadku GPW widać rosnącą dominację kapitału zagranicznego. Potwierdzają to wszystkie rynkowe statystyki.
Dwóch ekspertów analizy technicznej upatrzyło sobie na lipiec miedziowy KGHM. W składzie portfela na ten miesiąc znalazła się także JSW, ale to niejedyni przedstawiciele WIG20, których w poprzednich miesiącach raczej omijano.
W latach 2014–2023 najwięcej rozwiązań związanych z technologią sztucznej inteligencji zostało opatentowanych w Chinach. Było ich około sześciu razy więcej niż w USA.
To konsekwencja zmian cen obu surowców na globalnych i lokalnych rynkach. Istotne znaczenie ma też poziom produkcji. O ile Orlen pozyskuje coraz więcej węglowodorów, o tyle MOL i Serinus odnotowały ostatnio spadki.
Stany Zjednoczone uratowały Europę przed głębszym kryzysem gospodarczym, gdyż postawiły na wydobycie gazu z łupków i budowę terminali LNG. Stały się dzięki temu największym eksporterem gazu skroplonego na świecie. Rosja jest pod tym względem mocno w tyle.
Wzrost oparty na zdrowych fundamentach jest kluczowy dla zapewnienia większej stabilności notowań kursu i podniesienia kapitalizacji. Cała firma pracuje nad tym, aby poprawić wyniki finansowe grupy – mówi prezes TSG, Andrzej Ilczuk.
Usługa dostępu do rynków zagranicznych oferowana przez polskich brokerów od lat systematycznie zyskuje na popularności. Nie zmieniło tego nawet dobre zachowanie naszego rynku w ostatnich kilkunastu miesiącach. Wall Street, Frankfurt czy też Londyn nadal kuszą.
Firmy przemysłowe, które jeszcze nie tak dawno notowały świetne wyniki, korzystając z popandemicznego odbicia popytu, weszły w trudny okres z niestabilnym otoczeniem i spadkiem popytu, co przełożyło się na wyraźnie słabsze wyniki.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas