Typ techniczny. Czy para EUR/PLN wyrwie się w końcu z marazmu?

Para EUR/PLN trwa w konsolidacji, która ograniczona jest poziomami 4,27 i 4,35.

Publikacja: 09.04.2019 10:20

Typ techniczny. Czy para EUR/PLN wyrwie się w końcu z marazmu?

Foto: Adobestock

Co prawda pojawiły się próby wyrwania się z tego obszaru, ale na razie nie przyniosły większych efektów. – Przez chwilę umocnienie euro dawało nadzieję na trwalszy ruch, kiedy na początku lutego biała świeca opuściła zakres wyznaczony przez górną wstęgę Bollingera. Ostatnie tygodnie jednak wskazują, że zmienność ponownie spada, a trend boczny utrwala się na wykresie. Wstęgi Bollingera ekstremalnie zbliżyły się do siebie i poruszają się równolegle do osi czasu. To jasny sygnał ruchu bocznego, z którego może wyrwać polską walutę tylko jakiś ważny odczyt makroekonomiczny – wskazuje Paweł Śliwa, analityk DM mBanku. – Oscylacyjny wskaźnik stochastyczny jest w połowie drogi do strefy wykupienia. Zwyczajowo docierał tam wraz z testem wsparcia 4,27. Jeżeli po raz kolejny utworzy się tutaj dolny cień na świecy tygodniowej, to 5-, 6-groszowe osłabienie polskiej waluty jest niemal pewne. Tak długo jak nie ukształtuje się nowy impuls, narzędzia trendowe analizy technicznej będą bezużyteczne. W tym stuleciu nie było za dużo podobnych ruchów. W 2012 r. trend boczny trwał około 40 tygodni, ale amplituda wahań był większa niż w obecnej konsolidacji. Można zatem założyć, że wkrótce należy się spodziewać serii czarnych lub białych świec – twierdzi Śliwa.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Forex
Prawie 4500 USD za uncję złota?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Forex
Nawet uspokojenie nastrojów na rynkach może nie pomóc złotemu
Forex
Inwestorzy na rynku ropy naftowej czekają na rozstrzygnięcia w sprawie ceł
Forex
Złoto łamie kolejny psychologiczny pułap. Gdzie jest sufit?
Forex
Jen znów zaczyna być postrzegany jako bezpieczna przystań
Forex
Parytet? Analitycy wycofują się rakiem. Co dalej z EUR/USD?