Typ techniczny: Ostatnie zwyżki nie zmieniają układu sił na parze EUR/USD

Para EUR/USD w ostatnich dniach znowu zbliżyła się do poziomu 1,1200. Z perspektywy analizy technicznej poziom ten stanowi ważny opór.

Publikacja: 17.12.2019 05:00

Typ techniczny: Ostatnie zwyżki nie zmieniają układu sił na parze EUR/USD

Foto: Adobestock

Co prawda w piątek na chwilę poziom ten został sforsowany, ale ostatecznie układ sił się nie zmienił. – Zatrzymanie w strefie 1,1200 sugeruje, że wcześniejsze analizy oparte na mierzeniu kierunkowym pozostają bez zmian. Mamy tutaj do czynienia z równymi, pod względem wysokości, ruchami korekcyjnymi. Potwierdzone to jest mierzeniem kierunkowym Fibonacciego o wartości 100 proc. Narzuca to kierunek patrzenia na południe i wykorzystanie każdej korekty do dołączenia się do trendu spadkowego. Pojawiają się wprawdzie sygnały ostrzegawcze, jak np. wzrostowa tendencja na wskaźniku MACD czy też przełamanie linii trendu. Nie ma to jednak przełożenia na większe umocnienie euro, o czym świadczy piątkowe zatrzymanie na oporze – wskazuje Paweł Śliwa, analityk DM mBanku. Podkreśla, że przy szukaniu ważnych poziomów na parze EUR/USD warto prześledzić wykres dzienny. – Poziom 1,080 od kilku miesięcy pełni naprzemiennie rolę wsparcia lub oporu. Jeżeli zwyżki liczone od początku października są korektą, to pierwszą przeszkodą będzie właśnie ta cena. Tak długo, jak długo notowania EUR/USD pozostają powyżej, należy się liczyć z możliwością ponownego ataku na opór 1,1200 – podkreśla Śliwa. PRT

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Forex
Prawie 4500 USD za uncję złota?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Forex
Nawet uspokojenie nastrojów na rynkach może nie pomóc złotemu
Forex
Inwestorzy na rynku ropy naftowej czekają na rozstrzygnięcia w sprawie ceł
Forex
Złoto łamie kolejny psychologiczny pułap. Gdzie jest sufit?
Forex
Jen znów zaczyna być postrzegany jako bezpieczna przystań
Forex
Parytet? Analitycy wycofują się rakiem. Co dalej z EUR/USD?