Funt wciąż w zamęcie brexitowych negocjacji

Brytyjska waluta w ostatnich dniach znowu wyraźnie traciła na wartości. Analitycy wskazują, że na razie może być trudno odwrócić trend spadkowy na tym rynku.

Publikacja: 19.05.2020 05:42

Funt wciąż w zamęcie brexitowych negocjacji

Foto: Fotolia

Stare problemy wróciły. Funt brytyjski znowu znalazł się pod presją sprzedających. W ciągu ostatnich dwóch tygodni stracił on w stosunku do dolara ponad 2 proc. Około 1,7 proc. osłabił się on także w stosunku do euro. I chociaż w poniedziałek funt próbował odrabiać straty, to analitycy pozostają sceptyczni, jeśli chodzi o jakieś mocniejsze odbicie. Brytyjska waluta nie ma zbyt wielu argumentów.

Jak zwykle wiadomo, że nic nie wiadomo

Wszystko oczywiście przez brexit, a konkretnie przez umowę handlową między Unią Europejską a Wielką Brytanią, której wciąż nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie. Na razie na rychłe porozumienie się nie zapowiada, o czym mogą świadczyć wydarzenia ostatnich dni.

– Funt brytyjski jest w opałach. Zamknięta w piątek runda negocjacji brexitowych dobiegła końca w chłodnej atmosferze. Zarówno negocjujący po stronie brytyjskiej David Frost, jak i jego unijny odpowiednik Michel Barnier narzekali na brak postępów, ale też winili drugą stronę. Frost podkreślał „ideologiczne podejście" UE, a Barnier krytykował Wielką Brytanię za kompletny brak chęci do dyskusji o kompromisie w kluczowych kwestiach. Barnier jasno stwierdził, że w jego odczuciu Wielka Brytania zapomniała, co jest celem negocjacji i jakie będą konsekwencje brexitu po opuszczeniu jednolitego rynku – mówi Konrad Białas, główny ekonomista TMS Brokers. To właśnie kwestia umowy handlowej jest teraz głównym czynnikiem ryzyka, który blokuje funta.

– Niepewność związana z umową między UE a Wielką Brytanią dotycząca końca okresu przejściowego ciążyła funtowi, a indeks CMC GBP spadł do poziomu ostatnio notowanego w marcu. Michel Barnier, główny negocjator UE, powiedział, że nadal istnieją rozbieżności w stosunku do tego, czego obie strony chcą od umowy. Barnier powiedział, że Wielka Brytania nie może uzyskać tylko tego co najlepsze po obu stronach – wskazuje David Madden, analityk CMC Markets.

– Komentarze, które pojawiły się w końcówce ubiegłego tygodnia, nie dają podstaw do optymizmu. Negocjacje tkwią w martwym punkcie, a czas ucieka – dodaje Rafał Sadoch, analityk BM mBanku.

Okres przejściowy między wyjściem Wielkiej Brytanii z UE (stało się to 31 stycznia) a podpisaniem nowej umowy handlowej kończy się ostatniego dnia grudnia. Postępy rozmów mają być podsumowane w czerwcu. Teoretycznie istnieje opcja wydłużenia okresu przejściowego, ale na razie się na to nie zanosi. Niewykluczone natomiast, że Wielka Brytania odejdzie od stołu negocjacyjnego.

Foto: GG Parkiet

– Nie można wykluczyć, że w europejskim stylu dojdzie do porozumienia w ostatniej chwili. Na ten moment wygląda na to, że przed 30 czerwca nie uda się wiele uzgodnić, a Wielka Brytania odmówi przedłużenia negocjacji. Rynek będzie wyceniał najbardziej prawdopodobny scenariusz, czyli twarde zerwanie stosunków handlowych – wskazuje Konrad Białas.

Dodatkowy problem

To oczywiście nie jest dobra informacja dla funta. Inna sprawa, że waluta ta zainkasowała ostatnio kolejny cios, tym razem ze strony polityki pieniężnej.

– Pod koniec ubiegłego tygodnia Andrew Bailey, szef BoE, powiedział, że bank nie rozważa stóp ujemnych. W weekend Andy Haldane, wiceszef Banku Anglii, odmówił z kolei wykluczenia takiej opcji. W świetle powyższego, a także braku postępów w zakresie umowy po okresie przejściowym między Wielką Brytanią a Unią Europejską, funt prawdopodobnie pozostanie słaby – uważa David Madden z CMC Markets.

Podobnego zdania jest Konrad Białas. – W takim klimacie funtowi będzie trudno wyrwać się ze spirali sprzedaży – podkreśla główny ekonomista TMS Brokers.

Forex
Zmienne nastroje na rynku złotego. Co dalej?
Forex
Euro próbuje wykorzystać sprzyjający moment, ale to nadal nie przełom
Forex
Indeks FTSE 100 może niedługo zaatakować psychologiczny poziom 9000 pkt
Forex
Euro wygranym wyborów, ale w długim terminie liczy się co innego
Forex
Złoty bardziej patrzy na wschodnią niż zachodnią granicę
Forex
EUR/USD walczy z oporem. Czy uda się go przebić?