Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 21.12.2021 05:00 Publikacja: 21.12.2021 05:00
Foto: AFP
– Domy będą mogły przyjąć tylko dwóch gości w czasie zamknięcia, a w okresie Bożego Narodzenia i sylwestra limit ten zostanie zwiększony do czterech osób. Istnieje ryzyko, że takie posunięcie holenderskich władz zachęci innych europejskich przywódców do pójścia w ich ślady. Jednak władze Niemiec i Wielkiej Brytanii już wykluczyły wprowadzenie blokady na okres Bożego Narodzenia – wskazują analitycy X-Trade Brokers. Na reakcję inwestorów na holenderskim rynku nie trzeba było długo czekać. Już na starcie poniedziałkowych notowań główny indeks AEX został mocno poturbowany.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niepewność i niezdecydowanie wciąż dominują na rynku ropy naftowej. Jej notowania co prawda obroniły po raz kolejny ważne wsparcia, ale też nie mają sił, by powalczyć o mocniejszy ruch wzrostowy. W efekcie cena ropy odmiany WTI utknęła pod okrągłym poziomem 70 USD za baryłkę. Odpowiedź na pytanie co dalej uzależniona jest w dużej mierze od tego, co wydarzy się w kwestii ceł.
Szybciej, prościej, bardziej dynamicznie – tego dziś oczekują klienci od branży leasingowej. Chodzi o błyskawiczne decyzje, minimalne formalności i pełną integrację usług finansowych.
Gorączka złota trwa w najlepsze. W poniedziałek cena królewskiego kruszcu po raz pierwszy w historii przebiła poziom 3100 USD. Coraz więcej analityków podnosi prognozy cen dla tego met,alu szlachetnego twierdząc, że rajd może być kontynuowany.
Jen w ostatnich dniach imponuje siłą. Para walutowa USD/JPY spadła ze 158 w okolice 149. W poniedziałek jen dalej imponował na tle innych walut, schodząc momentami nawet poniżej 149 za dolara. Jak wskazują analitycy XTB, japońska waluta wraca powoli „do korzeni”.
Notowania głównej pary walutowej utrzymywały się w poniedziałek powyżej poziomu 1,08, chociaż jeszcze nie tak dawno wieszczono jej spadek nawet poniżej 1,00. Dzisiaj już mało kto widzi na horyzoncie taką wartość.
Złoty w ostatnich dniach znalazł się w oku cyklonu. W piątek, po burzliwych rozmowach między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim, nasza waluta wyraźnie traciła na wartości. Do dolara osłabiała się o ponad 1 proc. i wycena skoczyła znów powyżej 4 zł. Mocno także drożało euro, które momentami było już blisko poziomu 4,20 zł.
Wspólna waluta zyskiwała w poniedziałek na wartości, szczególnie w relacji do dolara. Pomogły jej dane o inflacji oraz poprawa nastrojów na świecie. Para EUR/USD nadal jednak nie potrafi przebić istotnego oporu.
Według słów Sekretarza Skarbu Scotta Bessenta, prezydent Trump może przedstawić konkretne rozwiązania w temacie ceł zwrotnych w środę wieczorem polskiego czasu (godz. 20:00).
We wtorek w Parkiet TV podsumujemy I kwartał na rynku walutowym i oczywiście zastanawiamy się, co mogą przynieść kolejne miesiące. Gościem Przemysława Tychmanowicza jest Marek Rogalski, analityk DM BOŚ. Rozmawiamy o dolarze, złotym, jenie oraz franku szwajcarskim. Naszego gościa pytamy m.in.:
Żyjemy w epoce pełnej turbulencji na rynkach finansowych – pandemie, konflikty zbrojne, niepewność polityczna, widmo kryzysu zadłużenia w USA i dynamicznie zmieniające się polityki gospodarcze na świecie sprawiają, że inwestorzy szukają sposobów na ochronę swojego kapitału, jaki i zachowanie możliwości osiągnięcia zysków - nawet w 'trudnych' warunkach.
Złoty w piątek, w szczególności w drugiej części dnia, znów zyskiwał na wartości.
Notowania głównej pary walutowej utrzymywały się w poniedziałek powyżej poziomu 1,08, chociaż jeszcze nie tak dawno wieszczono jej spadek nawet poniżej 1,00. Dzisiaj już mało kto widzi na horyzoncie taką wartość.
Początek piątkowego handlu na rynku walutowym nie przyniósł znaczących ruchów. Czy sytuacja zmieni się w ciągu dnia?
Amerykańska waluta kontynuuje w piątek odbicie, jakie widoczne było w czwartek. W narracji rynków wysuwa się data 2 kwietnia, kiedy to USA mają wprowadzić tzw. cła wzajemne wobec swoich partnerów handlowych, co generuje coraz większą niepewność odnośnie prognoz globalnego wzrostu gospodarczego.
Czwartek przynosi wyraźniejsze podbicie dolara na szerokim rynku, chociaż wczorajszy przekaz z FED był raczej krokiem w stronę powrotu do obniżek stóp procentowych za kilka miesięcy - rynek widzi taką możliwość od czerwca.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas